Szczegóły wypadku pozostają niejasne i wymagają dalszego wyjaśnienia. Z dotychczasowych doniesień wynika, że Francis Ngannou miał potrącić nastolatkę, jadąc motocyklem - podaje francuskie RMC Sport, powołując się m.in. na serwis actucameroun.com.
Dziewczyna miała odnieść poważne obrażenia rąk oraz nogi. Według relacji, sam Ngannou miał niezwłocznie przewieźć poszkodowaną do najbliższego szpitala. Niestety, mimo udzielonej pomocy medycznej, dziewczyna zmarła kilka godzin po wypadku.
Lokalne źródła informują, że Francis Ngannou jest "zdruzgotany" całą sytuacją. Sportowiec, który od czasu zdarzenia pozostaje poza zasięgiem mediów, miał również pokryć wszystkie koszty hospitalizacji nastolatki.
Jeśli doniesienia zostaną potwierdzone, będzie to kolejna tragedia w życiu 38-letniego zawodnika. W zeszłym roku Ngannou przeżył osobistą tragedię, gdy zmarł jego 15-miesięczny syn.
Francis Ngannou zasłynął na światowej scenie sportów walki jako mistrz wagi ciężkiej UFC, z bilansem 18 zwycięstw w 23 walkach (w tym 13 przez nokaut).
W październiku 2023 roku zdobył tytuł mistrza PFL w wadze ciężkiej. W ostatnich miesiącach skupił się jednak na karierze bokserskiej, tocząc głośne pojedynki z Tysonem Furym i Anthonym Joshuą w Arabii Saudyjskiej - oba zakończone porażkami.