Wytknęli mu odklepanie. Pudzianowski wściekły. Znów się odpalił

Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Twitter / Canal+ Sport / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Mariusz Pudzianowski mocno przeżywa to, co działo się podczas gali XTB KSW 105. W trakcie tego wydarzenia pokonał go Eddie Hall. "Znawcy niech sobie to zobaczą" - napisał, publikując fragment walki.

W tym artykule dowiesz się o:

"Nie mam pretensji do Eddiego Halla ani trochę, bo są emocje, ferwor walki itd." - napisał na wstępie posta Mariusz Pudzianowski. "A zapraszam jednego czy drugiego pana, co mówi o klepaniu i z cztery razy mu przyp……..e w tył i zapytam się, czy wie, gdzie jest" - dodał.

"Pudzian" wyraźnie dał do zrozumienia, że mocno przeżywa to, co działo się podczas gali KSW 105. Na wspomnianych słowach wpisu nie zakończył.

ZOBACZ WIDEO: Nie jedna piłka, ale trzy! Zawodnicy PSG pokazali swoje umiejętności

"A znawcy niech sobie to zobaczą. Eddie robił, co robił, pierwszy raz wszedł do klatki - wygrał, ok, był lepszy. Ale gdzie był sędzia? Chyba w... (tutaj wpis się urywa)" - dodał Pudzianowski.

"150 kg chłopa głaskało, hymmm aż ukląkłem, a tu mi jeden czy drugi pier.......i" - podsumował wyraźnie rozjuszony.

Finał walki Pudzianowskiego z Hallem rozczarował wiele osób, w tym dyrektora KSW Wojsława Rysiewskiego.

- Czy widziałeś, żeby na przykład Mamed kiedyś klepał ciosy albo Michał Materla? Lub Adrian Bartosiński? Prawdziwi fighterzy nie klepią ciosów, taka jest prawda - powiedział na kanale "MMA - bądź na bieżąco".

Do tych słów ostro odniósł się w sieci były strongman.

"Może za podpisanie lukratywnego kontraktu mam sobie dać łeb rozbić? To się chyba Wam w du***ch poprzewracało! Ja wiem, gdzie są moje granice, a jak szukacie mięsa armatniego głupiego, to nie ten adres. Ja mam swoje granice. Wejdź choć raz do klatki i wtedy zabierz głos, bo teoria a praktyka to dwa różne pojęcia. Moje zdrowie jest ważniejsze niż struganie bohatera, że nie odklepię. MMA to mały epizod w moim życiu, który i tak długo trwa. A mam jeszcze wiele do zrobienia pożytecznego poza sportem" - napisał "Pudzian".

Komentarze (50)
avatar
china31
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
tak się to kończy jak się płaci 1,5 mln złotych za taki cyrk. Ciekawe kto postawił u buka na przegrana Pudziana i jakie były wygrane, bo co do tego nie ma wątpliwości. Ktoś się obłowił 
avatar
dominik banaszynski
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ma co przeżywać czas zakończyć karierę. 
avatar
arekreda
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
No i odpalili się internetowi koniobijce siedzą na kanapach z ręką w gaciach ale mądrzejsi od całego świata 
avatar
davka.uk
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Zobacz swoje walki gdzie waliles mlodkami. 
avatar
Arek Gaweł
30.04.2025
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Nawet przegrać z honorem nie potrafi. Jak to mówią ... kiepskiej baletnicy rąbek u spódnicy... 
Zgłoś nielegalne treści