Federacja KSW zyskała ogromną popularność w Polsce, ale też cieszy się coraz większą rozpoznawalnością poza granicami naszego kraju. Wszystko za sprawą wydarzeń, które odbywają się a terenie Europy. W sobotę w Lyonie miała miejsce gala XTB KSW 106.
W jednej z walk rywalem Piotra Kacprzaka był Alioune Nahaye. Konfrontacja ta zakończyła się zwycięstwem Francuza po KO w trzeciej rundzie. Zawodnik gospodarzy wyprowadził cios kolanem z wyskoku, po czym dopadł Polaka w parterze.
ZOBACZ WIDEO: Bartosiński marzy o wielkim rewanżu. Wskazał, z kim chciałby walczyć
Bardziej niż o samym wyniku mówi się o jednej z akcji, którą chciał przeprowadzić Francuz. Nie była ona bowiem udana. Po mocnym prawym Kacprzak postanowił ugrać trochę czasu i oddalić się od rywala, ale ten nie dał mu uciec.
Gdy wybrzmiał gong na koniec rundy sędzia próbował odciągnąć Nahaye, ale ten zdecydował się na kopnięcie. Sęk w tym, że, przytrzymany przez arbitra, obrócił się on wokół własnej osi i upadł. Nagranie z tej kuriozalnej sytuacji można zobaczyć pod tekstem.
Gala w Lyonie nie poszła po myśli Polaków, którzy łącznie przegrali wynikiem 1:7. W co-main evencie Laid Zerhouni szybko znokautował Damiana Janikowskiego. W walce wieczoru Marian Ziółkowski przegrał z kolei z Salahdine Parnasse, który obronił tym samym mistrzowski pas wagi lekkiej.
Honor Biało-Czerwonych uratował Mateusz Makarowski. Nasz zawodnik pokonał przez jednogłośną decyzję (29-28, 29-28, 29-28) Aymarda Guiha.