Parnasse zwrócił się do Ziółkowskiego. Piękne słowa od podwójnego mistrza KSW

Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Salahdine Parnasse
Materiały prasowe / KSW / Na zdjęciu: Salahdine Parnasse

Salahdine Parnasse i Marian Ziółkowski mają za sobą długo wyczekiwane starcie w klatce KSW. Po pojedynku francuski czempion postanowił napisać wiadomość do Polaka.

Podczas gali XTB KSW 106, która odbyła się 10 maja we Francji, w walce wieczoru doszło do wyczekiwanego od lat pojedynku na szczycie wagi lekkiej, w którym Salahdine Parnasse, podwójny mistrz KSW, stanął do obrony pasa przeciwko Marianowi Ziółkowskiemu, byłemu czempionowi. Walka nie ułożyła się po myśli Polaka, który w drugiej rundzie został rozbity przez mistrza i musiał uznać jego wyższość w klatce.

Po starciu Ziółkowski napisał w mediach społecznościowych: "Ponad 3-letnia historia pojedynku z S. Parnassem na ten moment dobiegła końca. Przez te lata moja kariera stanęła na dużym zakręcie, ale wierzę, że doświadczenie tych sytuacji zrobi ze mnie lepszego zawodnika i w następnych walkach - Wy kibice będziecie mieli jeszcze wiele radości z moich występów".

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Poznajesz? Miss mundialu wszystkich zaskoczyła

Ziółkowski we wpisie podziękował też fanom i organizacji oraz zapowiedział, że przed nim kolejne walki. Na post Polaka zareagował Salahdine Parnasse, który w komentarzu przesłał wiadomość do Ziółkowskiego.

"Dziękuję za tę niesamowitą walkę. Przyjemnością było móc zmierzyć się z tak wielkim zawodnikiem, jak ty. Będę obserwował twoje dalsze przygody, a jeśli przyjedziesz do Francji, z przyjemnością się z tobą spotkam. Życzę ci radości i sukcesów w życiu".

Marian Ziółkowski i Salahdine Parnasse byli z sobą zestawiani trzy razy. Dwa pierwsze podejścia do pojedynku zakończyły się fiaskiem, gdyż Polak doznał kontuzji, które wykluczyły go z walk.

W trakcie przerwy od startów spowodowanych długą rehabilitacją Ziółkowski zwakował pas wagi lekkiej, który w tym czasie przejął Parnasse. Francuz obronił tytuł dwa razy, a w ostatnim pojedynku zrobił to po raz trzeci i pozostaje niepokonany w tej kategorii wagowej.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści