Organizacja KSW na platformie X przypomniała w piątek (23 maja) o rocznicy walki Mariusza Pudzianowskiego z Rollesem Gracie. Do pojedynku na gali KSW 31 w trójmiejskiej Ergo Arenie doszło 10 lat temu.
W udostępnionym wpisie (patrz poniżej) KSW wspomina, że Pudzianowski potrzebował zaledwie 27 sekund, by znokautować przeciwnika. Ówczesny podopieczny Piotra Jeleniewskiego już w pierwszej mocniejszej wymianie wyprowadził celny prawy sierpowy, którym powalił na matę Brazylijczyka.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski dzwonił do sędziego. Tomasz Bronder zdradza, jak wyglądała rozmowa
Gracie znalazł się w poważnych opałach, kiedy "Pudzian" ruszył na niego z impetem, a ciosy w parterze były już tylko formalnością. Sędzia był zmuszony szybko przerwać pojedynek. Walkę uznano za nokaut wieczoru gali KSW 31.
Teraz KSW opatrzyło nagranie komentarzem: "Tego dnia 10 lat temu! Mariusz Pudzianowski zmierzył się z Rollesem Gracie i udowodnił, że czasami fantastyczne BJJ (brazylijskie jiu-jitsu - przyp. red.) to po prostu NIE wystarcza".
Urodzony w Rio de Janeiro Gracie wcześniej zasłynął z ogromnych umiejętności w BJJ, ale w konfrontacji z Polakiem nie miał okazji ich zaprezentować. Konfrontacja z Pudzianowskim była dla niego ostatnim występem w MMA. Karierę zakończył bilansem: 8-4.