Świetny debiut Polaka w KSW. Rywal opuścił klatkę na noszach

Materiały prasowe / kswmma.com / Wojciech Kawa pokonał El Hadjiego Ndiaye
Materiały prasowe / kswmma.com / Wojciech Kawa pokonał El Hadjiego Ndiaye

Wojciech Kawa (9-3) znakomicie przywitał się z organizacją KSW. W walce otwarcia gali XTB KSW 107 w trójmiejskiej Ergo Arenie wyższość Polaka musiał uznać El Hadji Ndiaye (6-4).

W tym artykule dowiesz się o:

Kawa świetnie prezentował się w pierwszej rundzie. Zawodnik ze Szczecina dominował w stójce, wyprowadzał sporo skutecznych ciosów, ale też dużo kopał. Polak znakomicie czytał zamiary przeciwnika, broniąc każdą próbę obalenia z jego strony.

W drugim i trzecim starciu Francuz starał się odrobić straty i wywierał presję, ale Polak skutecznie kontrował. Kawa ponownie górował w bezpośrednich wymianach, był precyzyjniejszy i wszechstronniejszy.

Po trzech rundach starcia w kategorii lekkiej Wojciech Kawa pokonał El Hadjiego Ndiaye jednogłośną decyzją sędziów (30-27, 30-27, 30-27). Reprezentant Berserker's Team Szczecin udanie zadebiutował w KSW. Z kolei Ndiaye po walce nie był w stanie opuścić klatki na własnych siłach z uwagi na kontuzję nogi.

Wojciech Kawa w profesjonalnych walkach MMA rywalizuje od 2020 roku. Do dziś stoczył dwanaście pojedynków, z których dziewięć wygrał. Wywodzący się z muay thai zawodnik świetnie czuje się w bataliach stójkowych i aż sześć razy posyłał rywali na deski.

W walce wieczoru XTB KSW 107 w Ergo Arenie o mistrzowski pas w kategorii ciężkiej zawalczą Phil De Fries i Arkadiusz Wrzosek. Transmisję z gali można oglądać w Canal+.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści