Jest w centrum afery. Znaleziona kobieta była naga od pasa w dół

Getty Images / Chris Unger/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Jon Jones
Getty Images / Chris Unger/Zuffa LLC / Na zdjęciu: Jon Jones

Mistrzowska kariera Jona Jonesa, ikony MMA, po raz kolejny zostaje przyćmiona skandalem, gdy na jaw wychodzą nowe zarzuty o ucieczkę z miejsca wypadku.

W tym artykule dowiesz się o:

Gwiazda MMA, 37-letni Jon Jones (28-1, 1NC), ponownie znalazł się w tarapatach prawnych, oskarżony o ucieczkę z miejsca wypadku, co nastąpiło zaledwie kilka dni przed ogłoszeniem przejścia na emeryturę z UFC.

Jak podaje "The Sun", zgodnie z dokumentami sądowymi z 17 czerwca Jones został oskarżony o opuszczenie miejsca zdarzenia drogowego, które miało miejsce 24 lutego w Nowym Meksyku (na południowym zachodzie Stanów Zjednoczonych).

ZOBACZ WIDEO: "Mam nauczkę". Wrzosek nie gryzł się w język po porażce

Zarzuty te dotyczą wypadku, który nie spowodował poważnych obrażeń ciała ani śmierci. Raport policyjny ujawnia jednak niepokojące szczegóły zdarzenia.

W samochodzie uczestniczącym w wypadku znaleziono kobietę, która wykazywała "oznaki znacznego upojenia i brakowało jej odzieży od pasa w dół". Kobieta zeznała policji, że to Jones był kierowcą i uciekł z miejsca zdarzenia pieszo, po czym zadzwoniła przy nich do legendarnego zawodnika MMA.

Według funkcjonariuszy, osoba po drugiej stronie telefonu, którą uważali za Jonesa, "wydawała się być mocno odurzona". Jones miał nie zidentyfikować się bezpośrednio policji podczas tej rozmowy.

Mistrz wagi ciężkiej UFC podczas dochodzenia przedstawił własną wersję wydarzeń, twierdząc, że nie on był kierowcą, a kobieta była już nietrzeźwa, gdy opuściła jego dom wcześniej tego dnia. Dodał, że zadzwoniła do niego po wypadku, a kiedy przekazała telefon funkcjonariuszowi, ten "rozpoczął rozmowę nieprofesjonalnym językiem".

Raport policyjny wskazuje również, że Jones miał dzwonić do kobiety 13 razy i wysłać jej dziesiątki wiadomości tekstowych od czasu wypadku do następnego ranka.

Sensacyjne wiadomości o zarzutach pojawiły się tego samego dnia, w którym Amerykanin ogłosił, że nie będzie walczył z Brytyjczykiem Tomem Aspinallem w długo wyczekiwanej walce unifikacyjnej o tytuł wagi ciężkiej UFC i przejdzie na emeryturę z MMA (WIĘCEJ TUTAJ).

Nie jest to pierwszy raz, gdy Jon Jones ma problemy z prawem związane z prowadzeniem pojazdu. W 2015 roku został oskarżony o ucieczkę z miejsca wypadku po kolizji z dwoma samochodami - kierowcą jednego z nich była kobieta w ciąży - i opuszczenie miejsca zdarzenia.

Jones, który w swojej karierze miał na koncie liczne zarzuty za jazdę pod wpływem, przyznał się do winy za ucieczkę z miejsca wypadku i został skazany na karę 18 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu.

Komentarze (2)
avatar
regulator
22.06.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Tam też doktryna nojmana 
avatar
Bqa
22.06.2025
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
Odbył karę w zawieszeniu? 
Zgłoś nielegalne treści