Już pierwszej rundzie bohaterowie walki wieczoru postawili na mocne wymiany ciosów i kopnięć w stójce. Tymczasowy mistrz wywierał presję, spychał Paczuskiego pod siatkę klatki. Skupiony pretendent starał się jednak nie oddawać pola. Po jednej z akcji zawodnik z Warszawy padł na matę, ale błyskawicznie wstał.
W drugiej rundzie Paczuski nadal był nastawiony na kontry. Kuberski z kolei walczył ostrożniej, gdyż kilka razy nadział się na celne ciosy ze strony rywala. Zawodnik Uniq Fight Club coraz częściej trafiał w okolicy wątroby rywala, ale ten nie pozostał mu dłużny. Wyrównany pojedynek wkraczał w decydującą fazę.
W trzeciej rundzie Kuberski przyjął mocne kopnięcie na korpus, a sam po chwili wystrzelił wysokim kopnięciem, który powaliło pretendenta. To był przerażający nokaut! Paczuski nieprzytomny padł na matę. Sztab medyczny błyskawicznie pojawił się w klatce, aby udzielić mu pomocy.
Piotr Kuberski po raz pierwszy obronił tymczasowy pas w kategorii do 84,2 kg. Reprezentant poznańskiego klubu Ankos MMA jest nie do zatrzymania w organizacji KSW. Do tej pory stoczył w niej pięć pojedynków i wszystkie wygrał przez nokaut. Wcześniej jego wyższość musieli uznać m.in. Damian Janikowski czy Michał Materla.
Kuberski na swoim koncie ma osiemnaście zawodowych pojedynków, z których siedemnaście wygrał. 36-latek od 2019 roku pozostaje niepokonany i jest na fali trzynastu wygranych z rzędu. Przed podpisaniem kontraktu z KSW święcił triumfy w organizacji FEN.
Radosław Paczuski doznał doznał trzeciej porażki w KSW. Utytułowany kickbokser w Warszawie stanął przed największym wyzwaniem w karierze MMA. Wcześniej sięgał po tytuły mistrza świata i mistrza Polski w kickboxingu. Wywalczył też tytuł wicemistrza Europy w muay thai. Na zawodowych ringach zdobył także pasy mistrzowskie organizacji DSF Kickboxing Challenge i FEN.
Ciekawe co byście napisali, gdyby go zabił.