"To ma super potencjał". Mocna zapowiedź Wikłacza przed debiutem w klatce UFC

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Jakub Wikłacz
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Jakub Wikłacz

Jakub Wikłacz już niedługo zadebiutuje w oktagonie organizacji UFC. Polak chce nie tylko wygrywać, ale zapowiada również, że zamierza walczyć o specjalne bonusy finansowe za najlepsze występy, a te są bardzo wysokie.

W tym artykule dowiesz się o:

Jakub Wikłacz zadebiutuje w organizacji UFC 4 października podczas gali UFC 320 w Las Vegas. Rywalem Polak będzie Patrick Mix, były mistrz amerykańskiej organizacji Bellator.

Wikłacz, który jest byłym mistrzem organizacji KSW, znany jest z dawania efektowanych walk i świetnych poddań, które serwuje swoim rywalom. W rozmowie dla TVP Sport zawodnik z klubu Czerwony Smok Poznań przyznał, że przed debiutem w UFC rozszerza arsenał swoich broni parterowych.

ZOBACZ WIDEO: Nie tylko Świątek. Zobacz, co gwiazda tenisa wyczynia z piłką

- Mam w głowie parę fajnych technik, które mogą zaskoczyć. Myślę, że niektóre z tych technik, które przerabiam, zasługiwałby z automatu na bonus. Jeśli uda mi się dopiąć kilka technik, które trenuję, to zrobią one furorę - przyznał Wikłacz.

Organizacja UFC po każdej gali nagradza zawodników, którzy dali najlepsze występy w oktagonie. Bonusy za najlepsze starcia i najlepsze skończenia wynoszą 50 tysięcy dolarów. Od przyszłego roku te kwoty mają zostać zwiększone, co jest związane nową umową telewizyjną, którą UFC niedawno ogłosiło.

Jakub Wikłacz nie kryje, że ucieszył się z informacji o potencjalnym wzroście bonusów w UFC.

- To ma super potencjał. Myślę, że ze swoim stylem jestem w stanie bonusy zdobywać, ale wpierw jest myśl o wygranej. Mam jednak też to w głowie, że tam nie tylko trzeba wygrać. Tam trzeba iść zdecydowanie i bardzo mocno po zwycięstwo. Trzeba być zdeterminowanym nie tylko na treningu, ale i na walce. W walce trzeba dawać show, więc na to jestem gotowy i myślę, że te bonusy brzmią bardzo zachęcająco.

Jakub Wikłacz walczy zawodowo od roku 2014. Stoczył 21 pojedynków, z których 16 wygrał. Ostatni raz rywalizował w czerwcu zeszłego roku, kiedy to obronił pas KSW w walce z Sebastianem Przybyszem. Wikłacz w zeszłym roku pożegnał się z organizacją KSW, w której był mistrzem wagi koguciej, aby spróbować swoich sił w UFC.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści