Starcie Marianny Schreiber z Natalią "Magical" Kowalczyk było jednym z najbardziej medialnych pojedynków gali Prime MMA 14. Dla Schreiber był to kolejny występ w klatce, a dla 25-letniej "Magical" - debiut we freak fightach. Różnica doświadczenia była widoczna od pierwszych sekund.
Schreiber ruszyła odważnie i natychmiast przejęła kontrolę nad walką. Jej ciosy były szybkie i precyzyjne, a debiutantka wyglądała na całkowicie zagubioną. Natalia "Magical" odwracała się po uderzeniach i nie potrafiła się bronić.
Po kilku celnych trafieniach sędzia musiał przerwać pojedynek. Marianna Schreiber wygrała przez techniczny nokaut w pierwszej rundzie, dając pokaz siły i doświadczenia.
- Cały czas mimo wszystko nie wierzę w swoje predyspozycje. Wielki szacunek dla Natalii, bo była odważna, weszła do klatki. Wiem, ile to stresu kosztuje - skomentowała Schreiber.
ZOBACZ WIDEO: Jednoznacznie wyznanie Roberta Kubicy. "Nie tęsknię za padokiem Formuły 1"