Jaśniej się nie da. To dlatego "Pudzian" nie ma żony

Facebook / Mariusz Pudzianowski / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski
Facebook / Mariusz Pudzianowski / Na zdjęciu: Mariusz Pudzianowski

Od lat Mariusz Pudzianowski chroni swojego życia prywatnego. Ostatnio były strongman został zapytany przez jednego z fanów o to, czy ma żonę. Odpowiedź mogła rozbawić internautów.

W tym artykule dowiesz się o:

Choć Mariusz Pudzianowski jest niezwykle znaną postacią w środowisku sportowym, to jednak mało kto ma "dostęp" do jego życia prywatnego. Fanów wielokrotnie zastanawiało to, czy były mistrz świata strongmanów na "drugą połówkę".

Takie pytanie padło też pod jednym z postów "Pudziana" w mediach społecznościowych. "Mariusz, masz żonę?" - zapytał internauta. "Nie, ale dwie kochanki i sąsiadkę dobrą" - odpowiedział żartobliwie 48-latek.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Akceptuje swoje ciało. Tak zmieniła się jej sylwetka

Pudzianowski w przeszłości (w 2009 roku) był w szczęśliwym związku. - Mam kogoś i to jest niesamowita kobieta. Przy niej zrozumiałem, że jestem gotowy do założenia rodziny. Nawet mógłbym mieć dzieci - mówił w wywiadzie dla "Twojego Imperium".

Ich związek się rozpadł i od tego czasu "Pudzian" ani razu nie poinformował, by znalazł nową miłość. Jak jednak zaznaczył w rozmowie z  Blanką Lipińską, to nie oznacza, że nikogo nie poznał.

- To, że nie pokazuję nikogo publicznie, nie oznacza, że nie jestem sam. Powiem w ten sposób: jestem sam, ale nie samotny, a moje życie prywatne jest tylko dla mnie. Nie wszystko muszę pokazywać i dawać na użytek publiczny - przyznał.

Co ciekawe, nie brakowało sytuacji, w których Pudzianowski otrzymywał propozycję randek od mężczyzn, co przed laty zdradził w "Przeglądzie Sportowym".

- Zdarzało się, że dostawałem propozycje spotkań także od mężczyzn. Przychodziły maile, głównie z zagranicy. Panowie chcieli się spotkać, gwarantowali dyskrecję. Ignoruję to. Jestem zdecydowanie heteroseksualny - spuentował.

Komentarze (2)
avatar
RobertW18
17.10.2025
Zgłoś do moderacji
7
2
Odpowiedz
Zaburzenia ..hormonalne.. być może zrobiły swoje... Testosteron np. jest dość zabójczy pod tym względem po pewnym czasie. 
Zgłoś nielegalne treści