Gala UFC, która odbyła się w nocy z soboty na niedzielę, przyniosła zwrot akcji w wadze ciężkiej. Waldo Cortes-Acosta, po nieprzepisowym trafieniu w oko i przerwie technicznej, zdecydował się kontynuować walkę. Chwilę później odwrócił losy starcia z Ante Deliją.
Delija po faulu doskoczył z serią ciosów, zmuszając sędziego Marka Smitha do interwencji i wstrzymania walki. Powtórki pokazały wyraźne wbicie palca w oko Cortesa-Acosty, co zakwalifikowano jako przewinienie. Zawodnik otrzymał czas na dojście do siebie.
ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki skomentował Tomasza Adamka we freak fightach. "Było mi przykro"
Po wznowieniu walka zmieniła tempo. Cortes-Acosta ruszył agresywnie, skrócił dystans i polował na kontrę. Wykorzystał moment wejścia rywala i wystrzelił prawym prostym w kontrataku, trafiając czysto i kładąc Deliję na deski.
"Salsa Boy" dopełnił dzieła kilkoma ciosami w parterze, po czym sędzia Smith przerwał pojedynek, chroniąc Deliję przed dalszymi obrażeniami. Zwycięstwo przez nokaut w pierwszej rundzie to dla Cortesa-Acosty ważny przełom po trudnym otwarciu walki.
Z kolei Ante Delija, który we wrześniu znokautował Marcina Tyburę, tym razem musiał przełknąć gorzką pigułkę. Była to jego siódma porażka w karierze.