"Nie mam taryfy ulgowej". Piotr Lisek wyjawił ulubioną część treningów MMA

Piotr Lisek 20 grudnia wejdzie do klatki organizacji KSW i stoczy w niej pojedynek MMA. Polski lekkoatleta solidnie przygotowuje się do debiutu w największej polskiej organizacji. Trenuje w klubie Berserker's Team w Szczecinie pod okiem Macieja Jewtuszki, byłego czempiona KSW.

- W przygotowaniach do walki chłopaki z Berserker’s Team nie dają mi oddechu - przyznaje Piotr Lisek w rozmowie dla KSW. - Na sali jest wielu mocnych, dobrych kotów, którzy mi pomagają. Ja mam natomiast takie usposobienie, że nie chcę nikomu zrobić krzywdy, co często się obraca przeciwko mnie, ale muszę też przyznać, że sparingi są moją ulubioną częścią treningu. I mimo, że nie mam taryfy ulgowej, czasem wychodzę z nich obronną ręką.

ZOBACZ WIDEO: Polak zdecydowany na wielki transfer. "Określiłem cele"

Piotr Lisek już od kilku lat nie tylko trenuje do kolejnych zawodów lekkoatletycznych, ale również chodzi na matę do MMA. Polski mistrz w skoku o tyczce przyznaje, że jest to dla niego też forma odreagowania.

- Kiedyś, w trakcie swojego sezonu lekkoatletycznego, miałem nieco gorszy czas i żona powiedziała, żebym poszedł do chłopaków i się tam wyluzował - opowiada Piotr Lisek. - Wiadomo, że fizycznie wyluzowanie nie nastąpiło, bo jest ostra orka, ale psychicznie mi to dużo dało, chociaż skończyłem z dwiema śliwami pod oczami.

Lisek przyznaje też, że dobrze czuje się w każdej płaszczyźnie walki, ale to stójka jest tym, co lubi najbardziej w MMA.

- Lubię boksować. Nogi chodzą dość sprawnie, więc nie jest najgorzej. Mam też jakiś naturalny dar do zapasów.

Piotr Lisek wejdzie do klatki podczas gali XTB KSW 113, która odbędzie się w Atlas Arenie. Mistrz Europy w skoku o tyczce zmierzy się tam z popularnym influencerem Adamem Josefem.