- Czuję się bardzo dobrze. Pokazałem, że mogę wytrzymać więcej niż jedną rundę, nie tylko 20 sekund bez przygotowania. Także nie ma lipy - powiedział "Hardcorowy Koksu" w rozmowie z serwisem boxingnews.pl.
- Powiem prawdę - nie trenowałem przed tą walką. Robiłem sobie tylko na żarty filmiki. Nie przygotowywałem się do walki, bo nie brałem tego na poważnie. Mój zawód to kulturystyka. Nie miałem zamiaru zgubić moich mięśni przez jakąś walkę - dodał Burneika.
Gwiazda polskiego internetu raczej nie planuje dalszej kariery w oktagonie lub ringu.