W pierwszej walce zbliżającej się gali KSW 23 zobaczymy dwóch młodych zawodników. Reprezentant Polski, Mateusz Piskorz, zmierzy się z Brazylijczykiem, Luizem Ricardo Simonem. Pojedynek zakontraktowany jest w wadze półśredniej, a zastępuje on starcie, w którym miał wystąpić Maciej Jewtuszko. Z powodu kontuzji "Irokez" musiał wycofać się z czerwcowej gali.
Simon na codzień trenuje w klubie Striker's House, skąd wywodzą się tacy doświadczeni zawodnicy jak Marcos Vinicius Borges Pancini czy Jose Rodrigo Guelke. "Kado" w swojej karierze stoczył siedem walk, jedynie dwa przegrał. W 2012 roku walczył trzykrotnie. Na gali Sao Jose Super Fight 2 po raz kolejny pokazał, że jest dobrym stójkowiczem, jednak dwóch kolejnych rywali okazało się dla niego zbyt mocnymi przeciwnikami. W marcu 2013 udanie powrócił do mieszanych sztuk walki, gdzie w niespełna pół minuty poddał Diego Silvę.
"Juhas" to zawodnik Nastula Team, który ma za sobą osiem zawodowych pojedynków. Wszystkie wygrał, a aż pięc kończył przed czasem. Zaledwie cztery walki w swojej karierze toczył w Polsce. Jego rywale nie byli doświadczonymi fighterami MMA, a najcięższym wyzwaniem w jego dotychczasowej karierze był Artur Bielecki, z którym wygrał po dwóch rundach. W 2013 roku oprócz pojedynku z zawodnikiem Mighty Bulls było starcie z Dae Hwan Kimem na gali Real Fight MMA, gdzie fighter z Korei Południowej nie zdołał wyjść do trzeciego starcia.
Starcie Piskorz - Simon doskonale otworzy dwudziestą trzecią Konfrontację Sztuk Walki. Dla obu z nich jest to szansa zaistnienia przed publicznością. W coraz lepiej obsadzonej dywizji półśredniej, zwycięstwo w tym pojedynku może oznaczać spory skok w górę w drodze ku tytułowi mistrzowskiemu, który obecnie jest w posiadaniu Aslambeka Saidova.
KSW 23 już 8 czerwca w Ergo Arenie. W walce wieczoru zobaczymy starcie Mameda Khalidova z Melvin Manhoef.
