Anderson Silva: Nie chcę walczyć o pas

Po zakończeniu gali UFC 162, wszyscy fani MMA na świecie zaczęli się zastanawiać co teraz będzie czekać Andersona Silvę. Rewanż z Weidmanem? Silva takiego starcia nie bierze nawet pod uwagę.

Takiego zakończenia walki wieczoru gali UFC 162 nie spodziewał się nikt. Chris Weidman zakończył panowanie Anderson Silvy w dywizji średniej, nokautując go na początku drugiej rundy. "All American" przerwał serie szesnastu zwycięstw z rzędu Brazylijczyka i dziesięciu obron tytułu, a także zafundował Silvie pierwszy nokaut w karierze.

Nie znajdzie się w chwili obecnej fan mieszanych sztuk walki, który nie będzie się zastanawiał nad przyszłością byłego mistrza wagi średniej organizacji UFC. Na temat swoich planów wypowiedział się krótko sam Brazylijczyk, na kilka minut po ostatnim pojedynku.

- Nie chcę rewanżu, Chris jest teraz mistrzem. Nie będę walczył więcej o pas, chcę zmienić swoje życie - mówił Anderson Silva po walce. - Miałem ten tytuł przez długi czas, teraz jestem zmęczony. Nie kończę kariery, zostało mi jeszcze dziesięć walk.

Na konferencji prasowej po sobotniej gali ogromną chęć zorganizowania rewanżu Andersona Silvy z Chrisem Weidmanem wyraził prezydent UFC. Dana White przyznal, że pierwszą obronę tytułu mistrzowskiego przez Amerykanina zobaczymy na początku 2014 roku. Sam Weidman wyraził chęć rewanżu, więc jedyną przeszkodą w tym momencie jest Brazylijczyk, który planuje kilka miesięcy spędzić z rodziną. Wtedy też, Silva podejmie ostateczną decyzję co do swojej przyszłości.

Źródło artykułu: