- Ja nie zamykam się na UFC, jeśli się dogadamy i obydwie strony będą zadowolone, to jak najbardziej chcę tam walczyć - mówi Khalidov dla branżowego portalu mymma.pl.
Zawodnik Arrachionu Olsztyn odniósł się także do postawy Polaków, którzy walczą dla Ultimate Fighting Championship. Cieszę się, że Polacy wygrywają, bo wszyscy mówili, że polskie MMA jest takie słabe, a Polacy jednak walczą dla UFC i wygrywają tam. W czym jest problem? Nie mamy słabego MMA, a ja cieszę, że nasi odnoszą tam sukcesy. Dołączy jeszcze do nich Krzysztof Jotko i pewnie inni zawodnicy, i będą oni wygrywać oraz reprezentować nasz kraj - dodał najlepszy zawodnik wagi średniej w Europie.
Przypomnijmy, że Mamed Khalidov w najbliższej walce zmierzy się z Ryutą Sakurai'em na gali KSW 25 we Wrocławiu. Będzie to rewanżowy pojedynek obydwu zawodników za remis z gali KSW 13.
Źródło: mymma.pl