- W chwili, kiedy kończy się walka, coś się traci lub zyskuje. W tym pojedynku to się niczym nie różni. Z pewnością rewanż z Weidmanem będzie wielkim wydarzeniem. To bardzo ważna walka. Jest ona czymś, na co ludzie bardzo długo czekali. Chcą potwierdzenia, że Chris jest wielkim wojownikiem. Nie sądzę, że muszę komuś coś udowodnić, ale jestem bardzo zmotywowany - dla USA Today Sports pewnie powiedział legendarny Brazylijczyk.
Anderson Silva był mistrzem UFC przez prawie 7 lat. Uznawany za najwybitniejszego zawodnika MMA w historii Brazylijczyk swoją passę musiał zakończyć w lipcu, kiedy na UFC 162 przegrał przez nokaut z Chrisem Weidmanem. Natychmiastowo podjęto decyzję o rewanżu, do którego dojdzie już 28 grudnia w Las Vegas podczas 168. wydarzenia najlepszej organizacji MMA na świecie.