Maciejewski prawie wszystkie swoje walki stoczył Stanach Zjednoczonych, gdzie przebywa i trenuje. Występ na gali TFL 3 w Kraśniku, był szczególny dla zawodnika, gdyż jest to jego rodzinne miasto. Maciejewski pokonał Ukraińca Evgeniya Boldyreva jednogłośną decyzją sędziów. "Maja" odniósł tym samym piąte zawodowe zwycięstwo w swojej karierze. - Jakieś rozmowy trwały z organizacjami, ale mój trener jest konserwatywny i nie chce, żebym tylko tam poszedł, ale bym tam również wygrywał. Stwierdził więc, że jeszcze dwie, góra trzy walki i będę gotowy - wyznał Adam Maciejewski portalowi MMAnews.pl.
Polak kolejną walkę stoczy już z marcu i będzie główną gwiazdą gali XFO 50 w Chicago. - Chciałbym walczyć w Bellatorze albo UFC. Jeżeli taka możliwość będzie, to na pewno się zdecyduje, a jeżeli nie, to będę szukał angażu w jednej z największej organizacji w Polsce. Wiadomo, że to już jest ten czas. Ja mam 33 lata, w miarę dobry rekord, wygrałem pięć walk z rzędu, także jest to czas na coś większego - dodał "Maja".
Źródło: MMAnews.pl