Jedyną przeszkodą w potencjalnym starciu Karola Bedorfa z Timem Sylvią może być zaplanowana na wrzesień walka Amerykanina. W kontraktach podpisywanych z organizacją KSW znajduje się klauzula, która mówi o tym, że dany zawodnik na osiem tygodni przed występem w Polsce nie może zawalczyć dla innej federacji.
[ad=rectangle]
Z Sylvią skontaktowali się dziennikarze Gazeta Esportiva i w nieformalnej rozmowie ustalili, że jego walka z Bedorfem jest wciąż zaplanowana i mimo wcześniejszego odwołania, ma odbyć się w innym terminie. Najbliższa okazja ku temu będzie w październiku, w Szczecinie, gdzie odbędzie się gala KSW 28. W walce wieczoru zobaczymy tam właśnie Bedorfa. Jego rywala nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony.