Rafał Moks po gali KSW 28: Nie chciałbym walki z Borysem, ale chciałbym pas
Rafał Moks na gali KSW 28 w Szczecinie odniósł efektowną wygraną nad Danialem Acacio. Polak poddał rywala już w pierwszej rundzie i pewnie zmierza do walki o pas w wadze półśredniej.
Waldemar Ossowski
"Kulturysta" na gali w rodzinnym mieście zwyciężył Brazylijczyka już w 1. rundzie dzięki jednej z ulubionych technik kończących, duszeniu gilotynowemu. Dla Moksa była jedna z najcenniejszych wygranych w karierze, zważywszy na dużo większe doświadczenie po stronie Daniela Acacio.
Rafał Moks w Szczecinie nie zawiódł swoich fanów
Dla Moksa była to czwarta wygrana z rzędu, a do tego wszystkie one kończył on właśnie przez duszenie gilotynowe w pierwszej rundzie. Polak to również mistrz niemieckiej organizacji GMC. W ostatnim czasie do pojedynku wyzwał go David Zavada, a Moks na konferencji prasowej odniósł się do ewentualnej walki w Niemczech: - Wszystko zależy od warunków jakie zostaną mi zaproponowane. Wiadomo jak jest, jeżeli się forsa zgadza to można walczyć.