Drugie badanie odbyło się 19 stycznia i dotyczyło wykrycia męskich hormonów płciowych o budowie sterydowej. Laboratorium w Salt Lake City pobrało krew Brazylijczyka, a test dał wynik negatywny.
Silva 31 stycznia przeszedł także dodatkowe badanie, a w jego moczu także nie znaleziono środków dopingujących.
[ad=rectangle]
Przypomnijmy, że legenda UFC oblała pierwszy test z 9 stycznia, który odbył się przed walką na gali w Las Vegas. Wówczas badanie wykazało steryd anaboliczny - drostanolon. Za obecność metabolitów tej samej substancji w organizmie kilka miesięcy temu zawieszony został Polak, Piotr Hallman.
31 stycznia Anderson Silva pokonał Nicka Diaza jednogłośną decyzją sędziów. Po wykryciu środków dopingujących wynik jego starcia zmieniono jednak na "no contest".