Fulton swoją karierę w MMA rozpoczął w 1996 roku. "The Ironman" to wojownik wszechstylowy. Ma za sobą także pojedynki w boksie i kickboxingu. Większość z nich wygrał, stąd nie jest on żadnym "chłopcem do bicia". Wręcz przeciwnie. Zawodnicy nie chcą się z nim mierzyć, gdyż jest za bardzo doświadczony.
[ad=rectangle]
W MMA walczył dla każdego
Fulton to obecnie mało znane nazwisko jeżeli chodzi o światowe gwiazdy wszechstylowej walki wręcz. Co ciekawe wojownik z Iowy ma na swoim koncie jednak pojedynki dla największych organizacji MMA na świecie. Obecnie 38-latek walczył już dla legendarnego PRIDE, UFC, King of the Cage czy WEC. Z reguły jednak zaczynał on przygody z tymi organizacjami, gdy te dopiero raczkowały na światowym rynku. Travis Fulton w swojej karierze walczył też z mało wymagającymi rywalami, z niektórymi nawet kilkukrotnie. Jego duży rekord wynika też z faktu, że niegdyś gale MMA były organizowane jako turnieje, stąd podczas jednego wieczoru mógł odnieść on trzy zwycięstwa. W karierze Fultona odbyło się już kilka pojedynków ze znanymi nazwiskami na świecie, m.in. z byłym mistrzem UFC, Andreiem Arlovskim, Ricco Rodriguezem czy Jeffem Monsonem. Niestety, w tych pojedynkach nie radził on sobie już tak dobrze i wszystkie przegrał. Łącznie na scenie mieszanych sztuk walki Fulton wygrał aż 251 pojedynków, a 50 przegrał. Najbliższe starcie czeka go 12 września w Brazylii, a jego rywalem będzie Pedro Rizzo. 38-latek powoli jednak myśli nad zakończeniem swojej bogatej kariery i nie walczy już tak często.
Link do zawodowego rekordu Travisa Fultona w MMA - sherdog.com
Posted by Travis "Ironman" Fulton on 7 września 2013
Zmierzył się z polskim "Dragonem"
Fulton nie ogranicza się tylko w MMA. W boksie zawodowym stoczył do tej pory 62 walki. "The Ironman" od października 2013 roku nie ma jednak najlepszej passy. Z ośmiu ostatnich pojedynków udało mu się wygrać zaledwie raz. Co ciekawe, w 2005 roku w MGM Grand Arenie miał okazję po raz pierwszy zmierzyć się z Polakiem. Będący wówczas w topowej formie Albert Sosnowski nie dał szans Amerykaninowi i wygrał przez techniczny nokaut w 2. rundzie.
Link do zawodowego rekordu w boksie - boxrec.com
Kiedy Fulton powie sobie dość i zakończy sportową karierę? Aż dziw, że jego zdrowie nadal pozwala na toczenie pojedynków. Obecni walczący weterani tego sportu jak Jeff Monson czy Mirko Filipovic nie dorównują w MMA pod względem ilości walk zawodnikowi z Iowa. Czy któraś z czołowych organizacji sięgnie jeszcze po tego wyjątkowego wojownika?
Waldemar Ossowski
Obserwuj@PolskieMMA