Wojownikowi MMA grozi dożywocie. Skatował gwiazdę porno

Michał Fabian
Michał Fabian
Zakrwawiona i naga Mack rzuciła się do ucieczki. Przedostała na balkon, przeskoczyła przez dwa ogrodzenia i zapukała do sąsiadów. Jeden z nich wezwał policję. Po przyjeździe funkcjonariuszy Jona nie było już w domu.

Mack została przewieziona do szpitala, musiała przejść kilka operacji. Po ataku jej byłego chłopaka doznała wielu obrażeń: straciła kilka zębów, miała złamany nos i oczodół, urazy nóg i uszkodzenia wątroby. Jej przyjaciel, Thomas, także ucierpiał (złamanie nosa i wybicie barku).

34 zarzuty

O sprawie natychmiast zrobiło się głośno w amerykańskich mediach. Jeszcze tego samego dnia federacja Bellator w trybie natychmiastowym wyrzuciła Koppenhavera. Christy Mack trzy dni po pobiciu umieściła w sieci swoje zdjęcia. To był potworny widok. Zapuchnięta twarz, podbite oczy, posiniaczone uda.

Sprawca przez tydzień się ukrywał. Aresztowano go 15 sierpnia w hotelu w Simi Valley, na przedmieściach Los Angeles. Od tego momentu pozostaje w areszcie. Już wcześniej był karany, trafiał za kratki. Jeden z poprzednich wyroków - za pobicie z poważnym uszczerbkiem na zdrowiu - został odwieszony.

Koppenhaverowi postawiono aż 34 zarzuty. Ten najpoważniejszy to usiłowanie zabójstwa Christy Mack i Coreya Thomasa. Grozi mu za to dożywocie bez możliwości warunkowego zwolnienia. Inne zarzuty dotyczą m.in. pobicia i napaści na tle seksualnym.

Proces miał się rozpocząć pod koniec września br. Adwokat Koppenhavera Brandon Sua wystąpił jednak z wnioskiem o jego przełożenie. Podkreślał, że jego klient domaga się przeprowadzenia niezależnych testów noży znalezionych w domu byłej dziewczyny. Wniosek został zaakceptowany, były wojownik stawi się na sali sądowej dopiero 11 lipca 2016 roku.

Oskarżony War Machine do winy się nie przyznał. Zza krat przekazuje co jakiś czas swoje spostrzeżenia i uwagi. Wysyła listy do swojego przyjaciela (jego personalia nie są znane), który następnie publikuje treść na Twitterze Koppenhavera.

Tweety zza krat

- To, co zrobiłem, było na tyle złe, że "wyśle" mnie do więzienia na wystarczająco długi czas. Dlaczego jednak muszą mnie karać za rzeczy, których nie zrobiłem? To jest "sprawiedliwość"? - pyta War Machine.

- Mogę być uznany winnym tylko tego, co naprawdę zrobiłem, do czego się przyznam. "Gwałciłem" moją dziewczynę-gwiazdę porno podczas naszego związku, a ona jakoś nigdy tego nie zgłosiła, a nawet chciała wyjść za mnie za mąż. Oskarżenia wniosła dopiero po tym, jak pobiłem ją i jej kochanka? Jeżeli na tym wszystkim nie ma napisu Z-E-M-S-T-A, to nie wiem, co to jest. Sędziowie są takimi głupcami - to inny wpis Koppenhavera.

Na Twitterze znaleźć można także cytaty z Biblii. War Machine podkreśla, że się nawrócił, odnalazł Boga. Niektórzy twierdzą, że w ten sposób próbuje wpłynąć na sędziów, by ci nie skazywali go na karę dożywocia. Jednak Brad Dryer, były trener przygotowania fizycznego Koppenhavera, a prywatnie jego przyjaciel, wierzy w trwałą przemianę oskarżonego. - Gdybyśmy teraz poszli do więzienia, zobaczylibyście prawdziwego Jona Koppenhavera. To Jon, który mówi o Jezusie Chrystusie, Jon, który jest miłosierny i troszczący się o innych ludzi. Nie dlatego, że zmienił się w więzieniu, ale dlatego, że wcześniej był w tym całym gów**e. Na antydepresantach, sterydach - ujawnia Dryer.

Inna gwiazda porno też ucierpiała

Nie tylko leki i sterydy miały powodować u Koppenhavera wybuchy agresji. Także przeżycia z dzieciństwa. 13-letni Jon był świadkiem śmierci ojca Grega, który doznał ataku serca. Chłopak był z nim mocno związany. Próbował go ratować, robił masaż serca. Wszystko na nic. To była trauma, którą nosił głęboko w sobie. Matka związała się z innym mężczyzną, ale Jon nie akceptował ojczyma. Doszło do tego, że kiedyś go pobił.

Bił także kobiety, a Mack wcale nie była pierwszą. Gdy War Machine kręcił już filmy porno, został zaproszony na przyjęcie urodzinowe jednej z gwiazd Brooke Haven. Przyszedł na nie w towarzystwie innej aktorki filmów dla dorosłych Alanah Rae. Uczestnicy przyjęcia byli w szoku, gdy w pewnym momencie uderzył swoją partnerkę w twarz (za to, że ta rozmawiała z innym mężczyzną). Solenizantka zwróciła mu uwagę, co tylko pogorszyło sytuację. - Był jak oszalały goryl - wspomina Haven. Jon zaczął bić jednego mężczyznę za drugim.

W smutnej historii jest także promyk nadziei. Christy Mack po brutalnym pobiciu wróciła do zdrowia. Uwolniła się od koszmarów. Zakryła tatuaż, który miała na plecach "Własność War Machine". Nosi peruki (on ich nienawidził). Stała się silniejszą kobietą. Działa na rzecz ofiar przemocy domowej. - Gdy jesteś w takiej sytuacji, czujesz się bezradna. Czujesz, że nie masz gdzie iść. Chcę, żeby takie dziewczyny wiedziały, że życie toczy się dalej. Jeśli zdecydujesz się odejść od sprawcy, dasz radę, będzie OK - podkreśla.

#dziejesiewsporcie: wszedł z ławki i błyskawicznie zdobył gola
Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×