WP SportoweFakty: Typowanie KSW 32. Polska potęga gotowa na zagraniczny debiut

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski

Goran Reljic vs Tomasz Narkun

Maciej Szumowski: Pierwszy pojedynek - Reljic. Druga walka - przekonamy się w sobotę. Ale ja stawiam na Narkuna. "Żyrafa" to w końcu numer dwa polskiej wagi półciężkiej, a jego poprzednia walka może dać dobre światło na kolejny start. No to co, Polak wygrywa i doczekamy się trylogii?

Artur Mazur: Ich pierwszy pojedynek na KSW 29 wzbudził ogromne emocje i jeszcze więcej kontrowersji. Po przegranej Tomasz Narkun nie mógł się pogodzić z decyzją sędziów i zapowiada, że teraz nie zamierza zostawiać losu w ich rękach. Goran Reljić z kolei w klatce KSW zwycięża tylko po decyzjach. Wierzę, że "Żyrafa" wraz ze swoim sztabem odrobił pracę domową i nie da sobie narzucić niewygodnego stylu Chorwata. Dlatego też uważam, że słynący z bajecznego parteru Polak dokona tego, czego bliski był 6 grudnia 2014 roku w Krakowie. Wtedy Reljcia tylko zamroczył, teraz wykończy go przed czasem łokciami, które zadebiutują w KSW.

Jakub Madej: Goran Reljic, decyzja sędziów. Chorwat pokonał Polaka już raz, pokona i drugi. Tym razem może to być jednak bardziej dominująca walka dla Reljica, który powinien poradzić sobie z Narkunem w stójce, skutecznie unikając parteru, gdzie "Żyrafa" jest naprawdę niebezpieczny. Na macie Goran nie jest jednak zielony i jeśli będzie potrzeba, to skutecznie będzie bronił wszelakich poddań ze strony zawodnika ze Szczecina. Na ten moment nie widzę Polaka, który byłby w stanie zatrzymać Gorana Reljica.

Waldemar Ossowski: Tomasz Narkun - Pierwsza walka była bardzo wyrównana i uważam, że ten rewanż również taki będzie. Pas wagi półciężkiej ostatecznie powróci nad Wisłę, ale po trudnym starciu.

Mateusz Gamrot vs Marif Piraev

Maciej Szumowski: Marif Piraev mnie jakoś nie przekonuje. Niby rekord bardzo dobry, rywale też całkiem całkiem, ale sądzę, że "Gamer" go pokona. Raczej nie przed czasem i nie po łatwym starciu, ale Mateusz Gamrot powinien go wypunktować. A potem już tylko walka o pas wagi lekkiej KSW dla poznaniaka.

Artur Mazur: Jedno z najciekawszych zestawień KSW 32 i kandydat do pojedynku wieczoru. Obaj młodzi, obaj niepokonani i przekrojowi. Wywodzący się z sambo bojowego Pirajew ma wszystko, czego potrzebuje kompletny zawodnik MMA: potrafi poddać, nokautujące uderzenia też nie są mu obce. Arsenał Gamrota jest równie bogaty, ale oprócz tego Polak ma coś, czego nie da się zdobyć na treningach - charakter. I ten charakter da mu zwycięstwo na punkty po trzech emocjonujących rundach.

Jakub Madej: Mateusz Gamrot, decyzja sędziów. To będzie najtrudniejsza przeprawa dla Gamrota w jego karierze. Niewykluczone, że Polak przegra, jednak "Gamer" powinien zdominować ten pojedynek zapaśniczo. Ciężko przewidzieć, jak to starcie będzie wyglądać, bo mało wiemy o Piraevie, a może się on okazać bardzo mocnym zawodnikiem w każdej płaszczyźnie, z czym problem może mieć Polak. Zapowiada się na pewno interesujące starcie, które może zasłużyć na miano walki wieczoru.

Waldemar Ossowski: Gamrot – Rosjanin bardzo nieprofesjonalnie zaprezentował się na ważeniu. Przekroczył wagę o niemal 2 kg, co nie godzi się tak klasowego zawodnika. Według mnie walka zakończy się przez nokaut. Mateusz Gamrot, zdenerwowany postawą Piraeva, będzie dążył do twardej wymiany, choć nie zapominajmy, że jest on także wyśmienitym „parterowcem”.
Czy Czy "Gamer" to przyszły mistrz KSW?
Rafał Moks vs Jim Wallhead

Maciej Szumowski: Spodziewam się jakiejś porażki Polaka na KSW 32 i Rafał Moks będzie jedną z ofiar. "Kulturysta" słabo pokazał się z Asłambekiem Saidowem, a Jima Wallheada stawiam wyżej niż Czeczena reprezentującego Olsztyn. "Judo" walczył już na wielu galach, wygrywał z lepszymi niż szczecinianin, i sądzę, że jutro dopisze kolejną wygraną. Może nawet przed czasem...

Artur Mazur: Aslambek Saidow wybił, przynajmniej na jakiś czas, Rafałowi Moksowi z głowy marzenia o pasie KSW. Zdecydowało idealne przygotowanie taktyczne. Jeśli Jim Wallhead rozegra pojedynek z Moksem jak gwiazda Arrachionu, wygra. Uważam jednak, że Polak wykorzysta najmniejszy błąd Anglika i zapnie jedną ze swoich firmowych technik - gilotynę lub skrętówkę.

Jakub Madej: Rafał Moks, decyzja sędziów. Wbrew opinii wielu osób, stawiam na Rafała Moksa. Wallhead robi naprawdę ogromne wrażenie, kiedy spojrzy się na jego ostatnie pojedynki, jednak kiedy obejrzy się jego walki, to zahcwyt nie jest już tak duży. Z pewnością Jimmy postawi ciężkie warunki Polakowi, bo udany debiut w KSW to dla Wallheada gwarancja kolejnych występów. Wydaje mi się, że za wszelką cenę Moks może nurkować po nogi rywala, jednak po walce z Saidovem wiemy, że nie zawsze się to sprawdza. Na sto procent Polak wyciągnął wnioski z przegranego pojedynku i w najbliższej walce zaprezentuje poprawę.

Waldemar Ossowski: Moks – Polak stanie przed trudnym zadaniem, ale myślę, że jemu sprosta. Wallhead to przecież zawodnik, który już kilka razy poznał gorycz porażki. Choć wielu zawodników skreśla w tym starciu „Kulturystę”, to nie należy zapominać, że to on był bliski pokonania Saidova (w pierwszej ich walce) oraz Mańkowskiego. Jeżeli Moks dobrze przepracował okres przygotowawczy, to wierzę, że jest w stanie poddać Anglika.

Czy będziesz oglądać KSW 32?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×