- Czuję się świetnie, jestem gotowy na wojnę. Nie zbijałem wagi, cały czas utrzymywałem nieco niższą. Przygotowywałem się w Tajlandii w klubie Unit Technical Fight Factory. To były kompleksowe przygotowania. Robiłem treningi, miałem świetne jedzenie i możliwość wypoczynku. Pokażę w sobotę, że to miało efekt - skomentował ostatnie miesiące "Płetwal".
W poprzednim pojedynku Piotr Hallmann pechowo przegrał z Magomedem Mustafaevem. Teraz dostał od UFC jeszcze mocniejszego rywala, Alexa Oliveirę (12-3-1). - To w końcu główna karta, Brazylijczycy ogólnie są mocni w tym sporcie, ma pasmo zwycięstw, także jestem tylko szczęśliwy, że po tej niefortunnej przegranej dostałem jeszcze trudniejszego rywala - stwierdził.
Czołowy polski "lekki" dostaje bardzo silnych przeciwników w oktagonie światowego potentata. - To bardzo miłe ze strony UFC, że jednak też w jakiś sposób mnie doceniają, że dostaję dobrych rywali, nie są to nieznane nazwiska. Tibau, Trinaldo, Edwards. Nie było łatwych walk do tej pory i ta też nie będzie, ale ja tego chcę. Jestem na tym etapie kariery, że teraz idę na całość i z takimi ludźmi chcę się bić jak Oliveira - dodał reprezentant Polski.
Źródło: mmania.pl