Mamed Chalidow po efektownym zwycięstwie w głównej walce gali KSW 33 ponownie pojawił się w najlepszej dziesiątce wagi średniej na świecie według rankingu portalu Sherdog. Reprezentant olsztyńskiego Arrachionu potrzebował zaledwie 31 sekund na znokautowanie Michała Materli, potwierdzając swoją długoletnią dominację w kategorii średniej. Dla Chalidowa sobotnie zwycięstwo jest jedenastą wygraną z rzędu.
Chalidow w rankingu Sherdoga nie pojawia się po raz pierwszy. Zawodnik z Olsztyna w 2009 i 2013 roku zajmował dziewiąte miejsce, a miało to miejsce kolejno po zwycięstwie nad Jorgem Santiago w Japonii oraz po poddaniu Melvina Manhoefa na KSW 23.
Drugim Polakiem, który pojawił się w rankingu, jest Karol Bedorf. Dzięki zwycięstwu podczas ostatniej gali KSW w Krakowie, "Coco" pojawił się na "ławce rezerwowych", czyli pretendentów do najlepszej dziesiątki na całym świecie w królewskiej kategorii wagowej. Warto wspomnieć, że debiutując w tym zestawieniu, Polak "zepchnął" legendę światowego MMA, Franka Mira. Zawodnik trenujący obecnie pod okiem Andrzeja Kościelskiego w drugiej rundzie znokautował wysokim kopnięciem Michała Kitę.
W prestiżowym rankingu Sherdoga reprezentantów Polski znajdziemy w żeńskiej kategorii słomkowej. Joanna Jędrzejczyk, niepokonana mistrzyni UFC, zajmuje pierwsze miejsce, natomiast cztery "oczka" niżej znajduje się Karolina Kowalkiewicz, która już w grudniu zadebiutuje w największej organizacji MMA na świecie.