Na Twitterze Konfrontacji Sztuk Walki pojawiło się pytanie, czy jest ktoś, kto byłby w stanie powstrzymać mistrza wagi lekkiej, Mateusza Gamrota (11-0). Wśród odpowiedzi znalazła się wiadomość weterana UFC, Normana Parkego (21-5-1), który śmiało przyznał, że byłby w stanie pokonać Polaka.
- Wierzę, że mógłbym to zmienić - napisać na Twitterze Parke w odpowiedzi na wyzwanie KSW.
Reprezentant Irlandii Północnej pod szyldem największej organizacji mieszanych sztuk walki stoczył osiem pojedynków, z których pięć zwyciężył, trzy przegrał oraz jeden zremisował. "Stormin" zwyciężał między innymi z cenionymi zawodnikami, takimi jak Colin Fletcher, Kazuki Tokudome czy Reza Madadi. Po zwolnieniu przez organizację UFC, Parke szuka wyzwań, które pomogłyby mu wrócić do Oktagonu.
ZOBACZ WIDEO Izu Ugonoh: mój dom to cały czas Polska (źródło TVP)
{"id":"","title":""}
Mateusz Gamrot podczas majowej gali KSW 35 po raz kolejny udowodnił, że jest jednym z najlepszych zawodników kategorii lekkiej na świecie. "Gamer" w swojej jedenastej walce w karierze jednogłośną decyzją sędziów pokonał Mansoura Barnaouiego, zdobywając pas KSW w wadze do 70 kilogramów.
Sam współwłaściciel federacji KSW, Maciej Kawulski, przyznał, że Mateusza Gamrota będą czekać coraz poważniejsze wyzwania w klatce KSW. Bez wątpienia Norman Parke byłby solidnym wzmocnieniem kategorii lekkiej w polskiej federacji i świetnie sprawdziłby się w roli pretendenta do tytułu, który jest w posiadaniu "Gamera".
Potencjalna obrona tytułu mistrzowskiego przez Mateusza Gamrota miałaby zapewne miejsce na ostatniej gali w tym roku. KSW 37 najprawdopodobniej odbędzie się w krakowskiej Tauron Arenie w grudniu.