Rak, znany również jako "Król Albanii", od kwietnia przebywa w Polsce i realizuje swoją trasę koncertową po kraju. Co jakiś czas w sieci zamieszcza jednak filmiki, w których zapowiada swój wielki powrót do klatki.
W internecie pojawiły się również zdjęcia "Popka" z jednym z włodarzy federacji KSW, Maciejem Kawulskim. Sama federacja KSW do angażu rapera podchodzi jednak sceptycznie, a żadne konkrety odnośnie jego kolejnej walki nie padły. Ofertę "Popkowi" złożył również Mirosław Okniński i jego organizacja PLMMA, która w listopadzie zorganizuje galę na warszawskim Torwarze. Teraz do gry o medialnego rapera przyłącza się druga siła MMA w Polsce - Fight Exclusive Night.
Prezes federacji Paweł Jóźwiak, pomimo kontrowersji jakie budzi postać rapera, chce zobaczyć go w klatkoringu FEN. - Mieliśmy sporo różnych opinii na temat ewentualnego zatrudnienia Popka Raka w naszej organizacji. Wiadomo, iż nie stawiamy na głośne medialne nazwiska, a głównie nieznanych zawodników, których promujemy z uwagi na ich sportowe umiejętności. Tym razem jednak pod wpływem opinii i decyzji sponsora naszej organizacji Pana Pawła Piwowarskiego, chcemy by Popek Rak wystąpił w klatkoringu FEN. Nie zyskamy zbyt wiele sportowo, ale na pewno byłby to jakiś marketingowy bonus. Byle nie był jak Bonus BGC. Przecież nie można uciekać przed wszystkim przez całe życie, skoro już raz Popek się ujawnił i zalegalizował - powiedział dowcipnie prezes Jóźwiak.
ZOBACZ WIDEO #dziejesienazywo. KSW jak UFC? Debiutant nie ma wątpliwości "To było najlepsze show"
FEN, które od początku swojej działalności mocno stawia na wyłącznie sportowy wymiar swoich gal, chce w przypadku "Króla Albanii" zrobić wyjątek, aby zwiększyć zainteresowanie swoimi wydarzeniami w kraju.
W sprawie ewentualnego angażu Raka głos zabrał również sponsor gal FEN, czyli prezes firmy Grup-Poż, Paweł Piwowarski: - To prawda, iż chcemy by pan Popek Rak walczył dla FEN, federacji którą wspiera moja firma. Myślę, że nadszedł taki czas, by w tej organizacji odbyła się medialna i elektryzująca kibiców walka. Zyskają na tym mniej znani zawodnicy, walczący w FEN i kibice spragnieni nie tylko sportowych emocji. Mam nadzieję, że pan Popek Rak przyjmie ofertę i wyzwanie. Myślę, że "Król Albanii", mógłby się zmierzyć z "Królem Sportów Siłowych" z Legnicy, Tyberiuszem Kowalczykiem lub Akopem Szostakiem. Czekamy tylko na słowo "tak" i sprawa jest załatwiona. Jeśli Popek nie boi się wyzwań, przyjmie naszą ofertę.
Czy "Popek" odpowie na ofertę Fight Exclusive Night? Do tej pory raper stoczył w klatce trzy pojedynki, wszystkie w Anglii. Po jego ostatniej, przegranej walce z Holendrem Sanderem Duyvisem w Reading, we wrześniu 2008 roku, kibice Polaka wszczęli burdy w hali, za co został on później ukarany zakazem odbywania walk na terenie Wielkiej Brytanii.