KSW zwolniło Aziza Karaoglu! Rywal Mameda Chalidowa obciążony gigantyczną karą!
Konfrontacja Sztuk Walki zdecydowała się na kontrowersyjny krok. Z federacji zwolniony został jeden z najlepszych niemieckich zawodników wagi średniej, Aziz Karaoglu (9-7). Ma on zapłacić gigantyczną karę!
W najlepszej federacji MMA w Polsce Niemiec tureckiego pochodzenia walczył w latach 2008-2016. Stoczył on siedem pojedynków nad Wisłą, z czego zwyciężył w czterech. Szczególnie udany miał rok 2015, kiedy to pokonał Jaya Silvę i Maiquela Falcao, co zaowocowało walką o tytuł mistrzowski z Mamedem Chalidowem.
Do pojedynku Aziza Karaoglu o pas doszło podczas majowej gali KSW 35. Reprezentant Polski wygrał po słabym, trzyrundowym pojedynku przez większościową decyzję, co w oczach wielu kibiców i specjalistów było niesprawiedliwym werdyktem.
Już po walce z Chalidowem 39-latek z Dusseldorfu powiedział, że nie dojdzie do rewanżu. Teraz mamy pewność, że w klatce KSW więcej Karaoglu już nie wystąpi. Polska federacja zdecydowała się zwolnić jednego z najlepszych zawodników dywizji średniej!
Głównymi powodami rozwiązania umowy ze skutkiem natychmiastowym są przede wszystkim kontrowersje związane z wyjściem do klatki Niemca. Towarzyszył mu bowiem hymn... dżihadystów. Zdaniem KSW, było to celowe zachowanie Karaoglu, które miało narazić Konfrontację Sztuk Walki na skandal i kontrowersje. Poza tym Karaoglu sugerował, że celowo został okradziony z werdyktu, co nie spodobało się włodarzom organizacji.
Największa organizacja MMA w Polsce wyciągnęła wobec zawodnika konsekwencje. Ma on zapłacić aż 800 tysięcy złotych kary, co jest prawdziwą fortuną w świecie mieszanych sztuk walki.
Pełne oświadczenie KSW:
W dniu 7 czerwca 2016 r. federacja KSW wypowiedziała ze skutkiem natychmiastowym umowę z Azizem Karaoglu.
Powodem wypowiedzenia umowy jest zachowanie zawodnika niezgodne z zasadami określonymi w umowie z KSW, a w konsekwencji naruszenie postanowień umownych. Aziz Karaoglu naruszył umowę, postępując w szczególności wbrew przyjętym normom moralnym, konwenansom społecznym i obyczajowym, wypowiadając się w sposób ukazujący Federację KSW w złym świetle, narażający KSW na utratę szacunku i skandal, a także postępując w sposób urażający opinię publiczną oraz poszczególne grupy społeczne.
Federacja KSW pragnie zaznaczyć, że to Aziz Karaoglu przekazał KSW kontrowersyjny utwór "Na'am Qaatil", który okazał się być hymnem dżihadystów, w celu jego emisji podczas wychodzenia na 31. galę KSW. Aziz Karaoglu świadomie wybrał kontrowersyjną oprawę muzyczną i nie poinformował KSW o treści utworu.
Aziz Karaoglu składał również publiczne oświadczenia narażające federację KSW na utratę szacunku sugerujące, że KSW rzekomo okradło zawodnika ze zwycięstwa podczas ostatniej walki.
Dodatkowo, oprócz natychmiastowego rozwiązania umowy z Azizem Karaoglu, federacja KSW podjęła decyzję o skorzystaniu z przysługującego jej na podstawie umowy uprawnienia i obciążyła zawodnika karą umowną w wysokości 800.000 złotych.
Federacja KSW jeszcze raz podkreśla, że jako organizacja mająca na celu ciągłe podnoszenie standardów związanych z mieszanymi sztukami walki, kategorycznie odcina się od wszelkich negatywnych i dyskryminujących przekazów, które przypisywane są kontrowersyjnej pieśni wyemitowanej na wejście zawodnika Aziza Karaoglu na KSW 35.
Jeżeli chcesz być na bieżąco ze sportem, zapisz się na codzienną porcję najważniejszych newsów. Skorzystaj z naszego chatbota, klikając TUTAJ.
-
Waldi73 Zgłoś komentarz
z KSW i to tyle. Możecie mu skoczyć ale za krótkie nogi macie. -
Masakruje Lewaka Zgłoś komentarz
jakim utworze chcą wychodzić do walki. Nie chce mi się wierzyć, że tego nikt nie sprawdza, jaki dany utwór na przekaz. KSW odwraca kota ogonem, robi z Aziza teraz najgorszego, a sama maczała w tym wszystkim ręce! Kolejna kompromitacja tego całego cyrku o nazwie Konfrontacja Sztuk Walki... -
Kazimierz Jodkowski Zgłoś komentarz
ten niemiecki Turek oprocz tych kar powinien jeszcze siedziec wiele lat w wiezieniu za propagowanie terroryzmu. Polska policja i prokuratura sie nie spisaly. -
Arek Karo Zgłoś komentarz
straż miejska nie zareagowała(zawiadomienie o uporczywym hałasowaniu) -
Bart Rudolf Zgłoś komentarz
pierwszy raz się ośmieszyli podczas gali. Teraz to błazenada. Widzieli wszyscy kto wygrał. Boją się go w na dzisiaj nie ma na niego przeciwnika -
Łukasz Szwelc Zgłoś komentarz
A na temat sędziów jaka reakcja?? Po tej szopce żaden liczący zawodnik nie będzie chciał walczyć. -
Łukasz Szwelc Zgłoś komentarz
KPINA to całe KSW już więcej tego cyrku nie obejrze jak większośc Polaków!!!!!! AMATORKA ta gala.... -
Zdzisław Roman Walendowski Zgłoś komentarz
ścierwo i z takimi werdyktami nie wiem kto jeszcze wykupi PPW !!!!!!Ściema ,SKANDAL -
Przeczol Zgłoś komentarz
jest ok ale cóż, podając bit na wejście wiedząc jakie tam są słowa znając ich język to żadnego tłumaczenia nie ma, że ja nie wiedziałem....!!!!!! Bardzo dobrze, powinni go dojechać dać zakaz wjazdu na teren Polski!!! Dziwne to wszystko. No ale co Jaka federacja takie problemy. W latach 90' i 00' tego nie było. ogólnie rzecz biorąc to wszędzie się zrobił jeden wielki zużyty Kondon!!! Lanie się po ryju a pokemony kase biją. Czysty Biznes. Takie czasy. Kasa Kasa i.....Kasa -
Marek Stomber Zgłoś komentarz
Silvą na KSW 31. Nie ma już filmików na YT ani też na IPLA. Pamiętajcie jednak, że jak już coś raz trafi do internetu, to prędzej czy później znowu się tam pojawi. Następna kwestia jest taka, że KSW się ośmieszyło promując muzułmanów. Mamed czytaj "brat" Aziza, był zachwycony tym "utworem" i również powinien być ukarany. Niestety muzułmanie uskutecznili TAKIJE, czyli muzułmańskie kłamstwo. Turkowi się nie udało, ale widocznie mamedowi się "upiecze", bo "ktoś zmanipulował nagranie". Jaja jak berety. -
lancet1 Zgłoś komentarz
bardzo gdy na melodię hymnu Niemieckiego wierni zaśpiewali pieśń chwalącą Boga. (zainteresowani mogą sprawdzić na youtube "Glorious Things of Thee Are Spoken"). Niewątpliwie sędziowie oszukali zawodnika. Zachowali się jak szmaty. KSW miast przeprosić to znalazło sobie pretekst by okraść gościa. Nie występował z żadnymi znakami ani hasłami zakazanymi w Polsce. Nie wykrzykiwał chorych haseł. Nie należy mu się kara. Wszedł do klatki zawalczył zdaniem większości wygrał, a Polska organizacja chce go oszukać. Mam w nosie czego jest wyznawcą. Został zaproszony do mojego kraju na walkę i został delikatnie mówiąc walnięty w rogi. Dla zacietrzewionych i plujących na gościa mam pytanie, czy ta melodia jest w Polsce zakazana? Jeśli nie to KSW może go ... tylko przeprosić. -
Mariusz Mędrek Zgłoś komentarz
herezją - najlepsze dla niego- podwinąć ogon i spier... do Turcji!!! -
Krzysztof Sobocinski Zgłoś komentarz
zwolnili go bo smial pobic ich mistrzunia