- Jestem gotowy. Jestem emocjonalnym gościem. Jedyną rzeczą jest fakt, że kocham mój sport i ciągle czuję, że jestem w najlepszej formie życia. Czas ucieka, a ja nie będę młodszy. Jestem na szczycie mojej kariery i jeśli jest jeszcze możliwość i jest kolejny cel, to muszę to zrobić szybko, bo teraz jest ten czas, aby tego dokonać - powiedział Georges St-Pierre w programie The MMA Hour.
St. Pierre jest uważany za jednego z najlepszych zawodników w historii MMA. 35-letni Kanadyjczyk w ostatniej walce, na UFC 167 w listopadzie 2013 roku, zwyciężył po niejednogłośnej decyzji sędziów Johny'ego Hendricksa i po raz ostatni obronił pas wagi półśredniej.
- Mam bardzo dużo do stracenia, ale też powodem tego, że chciałem wrócić, jest fakt, że nie chcę w wieku 80 lat żałować rzeczy, które mogłem zrobić - dodał wybitny zawodnik.
Georges St. Pierre w zawodowej karierze wygrał 25 z 27 pojedynków. "Rush" 8 razy nokautował rywali, 5 razy poddawał, ale najczęściej, gdyż aż 12 razy, o jego przewadze decydowali sędziowie.
ZOBACZ WIDEO Euro 2016. Michał Żewłakow: Ukraina ma gwiazdy, ale nie ma drużyny (źródło: TVP)
{"id":"","title":""}