Spektakularne wojny, kompromitujące porażki. To był wymarzony rok Polaków w UFC

Maciej Szumowski
Maciej Szumowski
To był świetny rok Damiana Stasiaka

Wagi musza i kogucia

W limicie do 57 kilogramów Polska nie ma żadnego reprezentanta, więc tę dywizję od razu pomijamy. Pora zatem przejść o cztery jednostki wyżej - do wagi koguciej. Tutaj jest tylko jeden reprezentant, ale o wielkich umiejętnościach. Nazywa się Damian Stasiak, ma 26 lat i pochodzi z Łodzi.

To był rok "Webstera". Po porażce w debiucie wziętym na ostatnią chwilę z Yaotzinem Mezą na ubiegłorocznym UFC w Krakowie, karateka wyraźnie poprawił swoje umiejętności. Jego główną stroną jest parter.

ZOBACZ WIDEO Sektor Gości 53. Joanna Jędrzejczyk: przenosiny do Ameryki to była słuszna decyzja [4/4]
    Duszenie zza pleców, balacha. Tymi metodami Stasiak odprawił kolejno Filipa Pejica i Daveya Granta. Warto odnotować, że oba triumfy Polak odniósł na terenie rywali. Przed nim pojedynki z coraz mocniejszymi przeciwnikami.
Na następnej stronie przeczytasz o rozczarowującym debiucie polskiego mistrza i fatalnej postawie wielkiej nadziei.
Kto był twoim zdaniem najlepszy w roku 2016?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Polub Sporty Walki na Facebooku
inf. własna
Zgłoś błąd
Komentarze (0)