11 marca na warszawskim Torwarze młodego Brazylijczyka z narożnika wspierać będzie jego walczący w UFC brat Erick Silva.
22-letni Gabriel "Gabito" Silva to jeden z najbardziej perspektywicznych zawodników z Brazylii, któremu eksperci wróżą w niedalekiej przyszłości debiut w oktagonie UFC. Mimo młodego wieku jest już posiadaczem czarnego pasa w brazylijskim jiu-jitsu i mistrzem stanu Espirito Santo w zapasach.
Aktualnie jest również numer 1 w rankingu kickbokserów tego stanu. Obserwatorzy brazylijskiej sceny MMA podkreślają przede wszystkim jego wszechstronność, dobre wyszkolenie techniczne i inteligentny styl walki. Do walki z Kamilem Łebkowskim Gabriel Silva przygotowuje się w Tiger’s Den MMA Gym w rodzinnym mieście Vila Velha, powstałym na bazie szkoły Erick Silva Pro Fight Academia, gdzie trenuje nie tylko ze swoim bratem, ale też z byłą gwiazdą organizacji Pride i UFC, Japończykiem Akihiro Gono.
Walka na gali FEN 16: Warsaw Reloaded będzie jego pierwszym zagranicznym, a jednocześnie najważniejszym występem w karierze - z dotychczasowych swoich pojedynków za najlepszy uważa starcie z Viniciusem Baraldo na gali Jungle Fight 50, które wygrał nokautującymi ciosami w parterze już w 28. sekundzie walki.
ZOBACZ WIDEO "Juras" wraca do klatki!
Dla 29-letniego Kamila Łebkowskiego walka z Gabrielem Silvą będzie drugą w klatkoringu Fight Exclusive Night. W debiucie na gali FEN 13, uznanym za jedno z najważniejszych wydarzeń polskiego MMA w 2016 roku, odniósł bezapelacyjne zwycięstwo nad byłym zawodnikiem UFC Piotrem Hallmannem. Było to dziesiąte zwycięstwo z rzędu reprezentanta klubu Dziki Wschód Biała Podlaska, który ostatniej porażki doznał blisko cztery lata temu.
W ubiegłym roku zapisał on na swoim koncie jeszcze inne spektakularny sukces - wpisał się do historii jako pierwszy zawodnik z Polski, który nie tylko walczył, ale i wygrał na arenie World Series of Fighting, jednej z głównych organizacji MMA na świecie. "Bomba" na gali WSOF Global Championship 2 w Tokio uciszył miejscową publiczność, potężnym podbródkowym w 4. minucie pierwszej rundy powalając Japończyka Yoshihiro Koyamę.