Paweł Trybała zaczął pojedynek próbą mocnej akcji, którą Adam Niedźwiedź przepuścił. Zawodnik z Katowic dwukrotnie spróbował efektownych kopnięć obrotowych, jednak żadne z nich nie doszło do skutku.
W pewnym momencie "Trybson" idealnie skontrował wchodzącego w niego rywala, szybko próbując duszenia gilotynowego. Nie było ono jednak do końca zapięte - mimo tego próbował on za wszelką cenę ukończyć uchwyt, przez co jedynie tracił siły.
Kilka sekund po tym, jak Niedźwiedź uwolnił się z chwytu Trybały, "Trybson" został sprowadzony do parteru, gdzie automatycznie zapiął duszenie trójkątne rękami. Chwilę później dźwignia była zapięta w stu procentach, co "Trybson" odklepał.
Po walce Paweł Trybała wyraził chęć stoczenia rewanżu z Adamem Niedźwiedziem przyznając, że było blisko do skończenia zawodnika z Katowic przed czasem duszeniem gilotynowym.
ZOBACZ WIDEO Wielki powrót Łukasza Teodorczyka! Gole Polaka dały mistrzostwo Anderlechtowi [ZDJĘCIA ELEVEN]
Ostatnią walkę w MMA Niedźwiedź stoczył w styczniu 2015 roku. Na FEN 5 przegrał przez techniczny nokaut z Michałem Michalskim. Na PLMMA 73 reprezentant Natal Gold Team udanie powrócił do klatki.
Dla Trybały to druga porażka w karierze. "Trybson" po przegranej z Danielem Markowskim we wrześniu 2015 roku odniósł dwa zwycięstwa - najpierw z Dawidem Wysockim przez techniczny nokaut, następnie z Pawłem Bolanowskim w podobny sposób. Piąta walka Trybały w MMA nie była dla niego szczęśliwa, przegrał już w pierwszej rundzie z Adamem Niedźwiedziem.