Hitowe zestawienie na szczycie wagi do 120 kilogramów pojawiło się najpierw na portalu lowking.pl, a chwilę później zostało już potwierdzone przez osoby blisko powiązane z UFC. Oficjalne ogłoszenie ma pojawić się w ciągu najbliższych dni.
"Tybur" w najsłynniejszym światowym oktagonie spisuje się bardzo dobrze. Po porażce w debiucie z Timothym Johnsonem, uniejowianin wziął się w garść i odprawił kolejno Viktora Pestę, Luisa Henriquego Barbosę de Oliveirę i ostatnio, 17 czerwca w Singapurze, światową legendę z Białorusi, Andrieja Arłouskiego.
Kolejnego rywala Marcina Tybury, co prawda 43-letniego już, ale nadal nieobliczalnego w starciu Marka Hunta, nie trzeba nikomu przedstawiać. Rekord "Super Samoana" jest zbilansowany, jednak może zmylić. To jeden z najlepszych wojowników w historii sportów walki.
W poprzednim starciu mieszkaniec Auckland pokonał Derricka Lewisa przez TKO. W swojej karierze walczył dla Pride, Dream, Dynamite i UFC. Jego rywalami były światowe sławy, z Mirko Filipoviciem i Brockiem Lesnarem na czele.
Zła informacja jest jedna. Walka niestety nie będzie częścią gali UFC w Gdańsku, która już odbędzie się 21 października. Starcie zostało jednak najważniejszym pojedynkiem UFC Fight Night 121. Ta została zaplanowana na 11 listopada w australijskim Sydney.
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: tak kibice PSG trollują fanów Barcy. Przez Neymara