Sporo kontrowersji dostarczył pojedynek Mateusza Gamrota z Normanem Parkiem na gali KSW 40 w Dublinie. Polak dwa razy sfaulował rywala. Najpierw trafił w krocze, a później przypadkowo palcem w oko. Lekarze nie dopuścili zawodnika z Irlandii Północnej do kontynuowania pojedynku i zrobiło się gorąco...
Obaj zawodnicy mieli sobie dużo do powiedzenia. W ruch poszły pięści. Ostatecznie walka została uznana jako nieodbyta (no contest). Oznacza to, że jej wynik nie będzie wliczał się w oficjalny rekord żadnego z zawodników.
Parke za pośrednictwem kanału na Facebooku wyraził swoje niezadowolenie. - On mówił, że ja boję się walczyć przez pięć rund. Szkoda, że po drugiej rundzie sam zaczął szukać dziwnych sztuczek. Nie potrzebuję walczyć z tobą ponownie, ja chcę czerpać radość, a ty szukasz gierek - w ten sposób zwrócił się w kierunku Mateusza Gamrota po walce na KSW 40.
ZOBACZ WIDEO KSW 40: Gamrot wściekły po przerwaniu walki
Gamrot był słabszy i szukał sztuczek aby osłabic przeciwnika w niesportowy sposób.
Kpina