Michael Bisping stanie przed sądem. Mistrz UFC miał zaatakować człowieka na siłowni
Do zdarzenia miało dojść w lipcu br., ale dopiero teraz sprawa ujrzała światło dzienne. Michael Bisping, mistrz UFC w wadze średniej, miał złapać za gardło i dusić mężczyznę trenującego na siłowni. Poszkodowany złożył pozew w sądzie.
Mistrz UFC miał prowokować mężczyznę i zachęcać go do "wyjścia na zewnątrz". Poszkodowany wezwał policję. Według relacji Georgakopoulosa Bisping został aresztowany za napaść i pobicie, ale wersji tej zaprzeczyli przedstawiciele policji z Anaheim.
Funkcjonariusze spisali raport i przekazali sprawę do miejscowej prokuratury, ta jednak nie zdecydowała się postawić zarzutów sportowcowi, z braku wystarczających dowodów.
Georgakopoulos uznał jednak, że będzie dochodzić swoich praw. Twierdzi, że nadal musi odwiedzać lekarzy, cierpi z powodu koszmarów, odczuwa lęk. Bisping na razie nie odniósł się do tej sprawy.
Brytyjskiego zawodnika czeka wkrótce kolejna walka w obronie mistrzowskiego tytułu w wadze średniej. 4 listopada, na gali UFC 217 w Nowym Jorku, jego rywalem będzie powracający do MMA po czteroletniej przerwie Georges St-Pierre.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #12: starcie "Popka" ze "Strachem" (wideo)