Udany powrót Joanny Jędrzejczyk. Polka zdominowała Tecię Torres na UFC w Kanadzie

Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk
Getty Images / Mike Stobe / Na zdjęciu: Joanna Jędrzejczyk

To pierwsze zwycięstwo Joanny Jędrzejczyk od maja 2017 roku. Polka udanie powróciła po dwóch porażkach z rzędu pokonując Tecię Torres jednogłośną decyzją sędziów.

W tym artykule dowiesz się o:

Dla Joanny Jędrzejczyk (15-2 MMA, 9-2 UFC) była to niezwykle ważna walka. Polka po dwóch przegranych w starciach z Rose Namajunas chciała udowodnić, że cały czas jest jedną z najlepszych zawodniczek mieszanych sztuk walki na świecie. Po piętnastu minutach jednostronnego starcia Polka pokonała Tecię Torres (10-3 MMA, 6-3 UFC) stosunkiem punktów 30-27, 30-27, 30-27.

Spokój i kontrola kluczem do sukcesu

Po blisko minucie badania się w stójce, starcie przeniosło się do klinczu, w którym Tecia Torres spychała Joannę Jędrzejczyk w stronę siatki. Polka zdołała po chwili odwrócić pozycję zadając przeciwniczce kilka uderzeń kolanami.

Była mistrzyni kontrolowała walkę pod siatką, nie dając Torres przejąć inicjatywy. Amerykanka pod koniec pierwszej rundy próbowała sprowadzić Jędrzejczyk do parteru, jednak urodzona w Olsztynie zawodniczka bardzo dobrze broniła obaleń.

Bezradność Tecii Torres

W drugiej rundzie obydwie zawodniczki postawiły na walkę w stójce. Aktywniejsza w tej płaszczyźnie była Jędrzejczyk, jednak Torres cały czas starała się odpowiadać na ofensywę Polki. W połowie odsłony "Tiny Tornado" po raz kolejny spróbowała zejść do parteru.

Na kilka sekund przed końcem rundy Jędrzejczyk i Torres wdały się w ostrą wymianę, podczas której Amerykanka trafiła kilkukrotnie byłą mistrzynię kategorii słomkowej. Jędrzejczyk szybko jednak sklinczowała i nie ryzykowała wejścia w kolejną wymianę.

Bezdyskusyjna przewaga Jędrzejczyk

Polka bardzo dobrze wykorzystywała przewagę zasięgu, która była widoczna w całej walce. Torres za każdym razem gdy podchodziła do przeciwniczki, przyjmowała serię ciosów. "Tiny Tornado" nie radziła sobie z ofensywą Jędrzejczyk w stójce, a przewaga Polki rosła z każdą sekundą.

Reprezentantka naszego kraju do końca walki nie ryzykowała zbędnymi akcjami. Torres na chwilę udało się sprowadzić Polkę, jednak Jędrzejczyk automatycznie wstała i nie dała się zdominować nawet na sekundę.

ZOBACZ WIDEO Mamy nagranie z historycznego zjazdu Bargiela. Te ujęcia zapierają dech w piersiach!

Komentarze (10)
avatar
Paweł D.
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A ja bym chętnie zobaczył walkę Jędrzejczyk-Kowalkiewicz 2. 
avatar
Klemek
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Taktyka Joanny była prosta nie dać się ustrzelić, było widać że wie o tym że nie jest odporna na mocne ciosy na głowę. Kiedyś Joanna poszlaby na wojnę teraz po zmianie teamu jej walki są nudne. 
avatar
Roch Kowalski
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mniej pychy i reklamy to i jest pozytywny efekt. 
avatar
Sebb Boney Slavski
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Deklasacja? Hmmm... nie. To była wygrana na punkty. Deklasacja jest imho przy nokaucie. Niemniej graty za wygraną. 
avatar
AVE STAL
29.07.2018
Zgłoś do moderacji
4
1
Odpowiedz
Holender jasny ,szkoda ,że wygrała.Miałem cichą nadzieję ,że dostanie piękny kolejny łomot a tu taka akcja. No szkoda bardzo. Teraz dopiero będzie "kozaczyć" w mediach co to nie ona skoro przed Czytaj całość