Ostatnie miesiące nie były najlepsze dla reprezentanta Shark Top Team. Zawodnik ze Zgierza, po serii dziewięciu zwycięstw z rzędu, przystopował i przegrał kolejno z Grzegorzem Szulakowskim i Arturem Sowińskim. Kamil Szymuszowski ma czego żałować, bo po wygranych był o krok od walki o mistrzowski pas Konfrontacji Sztuk Walki.
Zobacz także: KSW 48: zmiana w karcie walk. Michał Michalski ma nowego rywala
Odbudować się będzie mógł w pojedynku z Marcinem Pawłowskim (5-1). Dla zawodnika klubu MMAtadores z Katowic pojedynek z "Szymkiem" będzie największym wyzwaniem w dotychczasowej karierze.
Zobacz także: KSW 48: Łukasz Jurkowski chce wziąć odwet na Chorwacie (wideo)
W profesjonalnej formule MMA mierzył się z mało doświadczonymi przeciwnikami. W konfrontacjach z Wojciechem Nowakiem, Przemysławem Chojną, Patrykiem Grzemskim, Marcellem Richterem i Grzegorzem Białasem udało mu się jednak zaimponować - triumfował przed czasem. Jedyną porażkę poniósł w kwietniu 2016, gdy na Spartan Fight 3 znokautował go Artur Pawlak.
Wieczór Walk SWD 4 zaplanowano na sobotę 25 maja w krakowskiej Hali Suche Stawy.
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Rasistowski skandal w Gdańsku! "Powinniśmy piętnować takie zachowanie a nie robimy kompletnie nic"