28-latek to jeden z najlepszych polskich zawodników. "Gamer" jest niepokonany od początku swojej przygody w zawodowym MMA i wygrał aż 15 pojedynków. W KSW walczył on od 2013 roku, sięgając z czasem po dwa tytuły mistrza.
W rozmowie z Andrzejem Kostyrą, w najnowszym jego videoblogu, Mateusz Gamrot jednoznacznie powiedział: - Oczywiście nie przechodzę na sportową emeryturę. Tak samo też nie rezygnuję ze sportu. Cały czas jestem w bieżącym treningu.
Zobacz także: Du Plessis chce walki z Iliciem na KSW 50
Gamrot przyznał również, że jednym z powodów takiej decyzji było niezadowolenie z warunków finansowych, jakie miał on w KSW. - Ja uważam i wielu moich menadżerów, trenerów też uważa, że za mało pieniędzy dostawałem - dodał.
ZOBACZ WIDEO KSW 49. Akop Szostak załamany po porażce. "Nie wiem co dalej z moją karierą"
Były, dwukrotny mistrz wytłumaczył również, jak obecnie wygląda jego sytuacja kontraktowa. - Ja swój kontrakt wypełniłem po prostu na wszystkie walki. Złożyłem wypowiedzenie - wyjaśnił.
W tej sprawie jedynak nieugięta pozostaje federacja KSW, która twierdzi, że kontrakt Gamrota nie wygasł i nadal obowiązuje. Z naszych informacji wynika, że rozmowy i negocjacje z podwójnym mistrzem były długi i burzliwe.
W kuluarach mówi się, że Polak jest jednym z zawodników KSW, którymi mocno interesuje się UFC. - Czy chciałbym do UFC? Oczywiście. Jestem sportowcem. Każdy sportowiec chciałby sprawdzić swoje siły w najlepszej lidze świata. Ciężko mi powiedzieć, czy do tego dojdzie - powiedział.
Zobacz także: Antoni Chmielewski stoczy pożegnalny pojedynek
Gamrot we wrześniu wystartuje na Mistrzostwach Świata ADCC, które odbędą się w Los Angeles. Dla Polaka ta impreza jest teraz priorytetem.