Szwedka o polskich korzeniach zadebiutuje w UFC. Bea Malecki ma rozdarte serce
Szwedka, która w sercu ma Polskę - Bea Malecki już 1 czerwca zadebiutuje w UFC. 27-latka ze Sztokholmu zapowiada, że w kolejnych pojedynkach będzie walczyć pod biało-czerwoną flagą.
- Moi rodzice przyjechali do Szwecji jak mieli około 30 lat. Ja się tu urodziłam, ale w domu po polsku rozmawiamy. Polska zawsze będzie w moim sercu. Jak ludzie się mnie pytają, czy jestem Polka czy Szwedka, to nie wiem co powiedzieć - powiedziała Bea Malecki w rozmowie z InTheCage.pl.
Zobacz także: Mistrz FEN zawalczy w Chinach
27-latka przyznaje, że często odwiedza kraj, w których wychowali się jej rodzice, a szczególnie Sopot, gdzie mieszka jej rodzina. Rozdarta Bea Malecki do kolejnych walk będzie wychodzić pod flagą Szwecji i Polski. Podobną sytuację i dylemat, który kraju reprezentować, mieli przed nią mający polskie korzenie inni zawodnicy UFC - Peter Sobotta czy David Zawada.
Debuting in front of your own, what a moment!@BeaMalecki defends home turf against Duda Santana tomorrow night at #UFCStockholm! pic.twitter.com/40utugEYI5
— UFC Europe (@UFCEurope) 31 maja 2019
ZOBACZ WIDEO "Druga połowa". Czy Legia powinna rozstawać się z Michałem Kucharczykiem? "Ma elkę w sercu"
Malecki do UFC próbowała dostać się pierwotnie przez program The Ultimate Fighter. W 28. sezonie, który miał miejsce na przełomie lipca i sierpnia 2018 roku, przegrała ona jednak eliminacyjny pojedynek z Leah Letson.
Zobacz także: Świetna informacja dla fanów Kowalkiewicz
Poza treningami MMA, 27-latka pozostaje aktywna w mediach społecznościowych i zdobywa coraz więcej fanów, szczególnie na Instagramie. W tym serwisie Szwedkę śledzi obecnie ponad 16 tysięcy osób.