Była mistrzyni UFC w wadze słomkowej wygrała z "Karate Hottie" na pełnym dystansie pięciu rund. Po 25 minutach pojedynku sędziowie jednomyślnie uznali, że Jędrzejczyk była zdecydowanie lepsza (punktacja 49:46, 50-45, 50-45).
W niedzielę wieczorem olsztynianka postanowiła podziękować swojemu sztabowi szkoleniowemu oraz kibicom za wykonaną pracę i wsparcie.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" (on tour): Mamed Chalidow opowiedział o zatrzymaniu, poruszające słowa gwiazdy KSW
"Cóż to była za noc! Muszę dać emocjom troszeczkę opaść i napisze coś więcej za kilka dni. Jestem bardzo szczęśliwa z moich przygotowań i wczorajszego zwycięstwa. Rozpiera mnie dumna z pracy którą włożył mój Team, trenerzy, fizjoterapeuta, managerzy oraz Wy wszyscy. Sprawiliście, że czułam się bardzo wyjątkowo podczas wczorajszej walki. Jesteście częścią tego kim jestem, jako człowiek i sportowiec. Kocham Was" - napisała na swoim profilu na Instagramie.
Nasza reprezentantka zamieściła również zdjęcie, na którym siedzi roześmiana na szpitalnym fotelu z zabandażowaną stopą. "Będę na bieżąco Was informować odnośnie badań lekarskich. Zdecydowanie moje stopy potrzebują nowego pedicure" - skomentowała.
Kolejny pojedynek Jędrzejczyk ma stoczyć o mistrzowski pas, który obecnie jest w posiadaniu Chinki Weili Zhang. "JJ" chciałaby, aby ta walka odbyła się wiosną 2020 roku na PGE Stadionie Narodowym w Warszawie.