Koronawirus. David Gomez twierdzi, że został zakażony w więzieniu

PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE / Koronawirus
PAP/EPA / ZURAB KURTSIKIDZE / Koronawirus

Były mistrz wagi ciężkiej organizacji King of the Cage, David Gomez, twierdzi, że został zakażony koronawirusem. Zawodnik MMA przebywa obecnie w więzieniu w Nowym Jorku i oczekuje na proces pod zarzutem handlu kokainą i heroiną.

W tym artykule dowiesz się o:

Adwokat Gomeza, Ross Galin, twierdzi, że jego klient dwa tygodnie temu miał silne bóle w klatce piersiowej, po czym został umieszczony w izolatce z gorączką. 39-latek miał przebywać na oddziale, gdzie u dwóch innych więźniów wykryto COVID-19, o czym poinformował portal "Bloody Elbow".

Galin twierdzi, że w wiezieniu jego klient nie jest objęty wystarczającą troską. Ponadto adwokat zarzuca, że Gomez nie ma obecnie dostępu do środków dezynfekujących. W związku z tym wystosował on pismo o przeniesienie zawodnika MMA do szpitala, ale sędzia federalny z Brooklynu - Robert Levy - odrzucił wniosek po wysłuchaniu przedstawiciela zakładu karnego

- Widzę powód do niepokoju i monitorowania. Nie widzę jednak natychmiastowej potrzeby przeniesienia go na oddział medyczny - powiedział Levy w swoim orzeczeniu.

Gomez w zawodowej karierze stoczył 27 pojedynków, z których 17 zwyciężył. W ostatnim boju, w marcu 2017 roku, został znokautowany przez Kevina Hollanda.

Czytaj także:
Jan Błachowicz prowokuje Jona Jonesa
Alistair Overeem podejrzewa, że był zakażony COVID-19

ZOBACZ WIDEO: Zawodnik K-1 był zakażony koronawirusem. Teraz ostro atakuje służbę zdrowia! "Kompletnie nikt się mną nie interesował!"

Komentarze (0)