MMA. KSW. Mariusz Pudzianowski chciałby zrewanżować się Kołeckiemu
Mariusz Pudzianowski zadeklarował, że za dwa miesiące będzie gotów stoczyć kolejną walkę w KSW. Najsilniejszy człowiek w MMA przed zakończeniem swojej kariery chciałby jeszcze raz zmierzyć się z Szymonem Kołeckim.
"Pudzian" zmierzył się z Szymonem Kołeckim w marcu 2019 roku na gali KSW 47 w Atlas Arenie i przegrał przez kontuję nogi już w 1. rundzie. 43-latek od tego czasu stoczył jeden pojedynek, pokonując kilka miesięcy później w Zagrzebiu Erko Juna.
Następnie 21 marca tego roku Polak miał skrzyżować rękawice z Quintonem Domingosem na KSW 53, ale uraz zmusił go do wycofania się z tego starcia.
- Kontuzja nie jest zaleczona, ale mam dyspozycję od lekarzy, aby się ruszać. Mówię na to, że to jest rehabilitacja czynna. Dostaję tylko sygnał, telefon i od razu kładę się, naprawiam to. Nie wnikajmy w szczegóły, co to jest takiego, ale kilka dni wolnego będzie. Jak wszystko dobrze pójdzie, to za dwa miesiące byłbym gotowy, aby wejść do klatki - wyznał Pudzianowski w programie Polsatu Sport.
Zobacz także:
Jan Błachowicz ocenił szansę Mameda Chalidowa w UFC
Amanda Nunes wycofała się z walki. "Niech koronawirus minie"