Glover Teixeira tuż po wygranej z "Cieszyńskim Księciem" spotkał się z następnym przeciwnikiem. Będzie nim Jiri Prochazka, który z przytupem wszedł do UFC w ubiegłym roku i znokautował dwóch rywali z czołówki.
Czech podczas UFC 267 w Abu Zabi pełnił rolę zawodnika rezerwowego w walce wieczoru na wypadek, gdyby Błachowicz bądź Teixeira w ostatniej chwili nie mogli przystąpić do pojedynku wieczoru.
Prochazka był jednym z pierwszych, którzy pogratulowali nowemu mistrzowi wygranej. - Będziesz następy - powiedział Teixeira w kierunku 29-latka. Ten zapowiedział, że zabiera się ze mocne przygotowania.
Zobacz:
Next in line@jiri_bjp congratulates @gloverteixeira on his big win! #UFC267 pic.twitter.com/xyXkll7ZMl
— UFC Canada (@UFC_CA) October 30, 2021
Jiri Prochazka to były mistrz japońskiej organizacji Rizin. W zawodowej karierze wygrał aż 28 z 32 pojedynków. Dzięki efektownym wygranym przez nokaut z Volkanem Oezdemirem i Dominickiem Reyesem "Denisa" znalazł się na drugim miejscu w rankingu wagi półciężkiej.
Zobacz też:
Trener Jana Błachowicza zdradza, co mistrz musi zrobić, aby wygrać z Teixeirą!
To był zwariowany rok dla Jana Błachowicza. "Moje życie przyśpieszyło. Czuję, że na to zasłużyliśmy"
ZOBACZ WIDEO: Mariusz Pudzianowski dostał zaskakującą ofertę. Stanowcza reakcja