"Byłem najnormalniej w świcie w******** na siebie". Błachowicz złożył wielką obietnicę Wojewódzkiemu

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jan Błachowicz
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Jan Błachowicz

Jan Błachowicz był we wtorek gościem programu "Kuba Wojewódzki". Tradycyjnie były tematy poważne, ale i humorystyczne. Nie zabrakło wątku ostatniej porażki i utraty mistrzowskiego pasa w UFC.

Temat walki z Gloverem Teixeirą był przewodni. Przypomnijmy, że Brazylijczyk "udusił" naszego mistrza i odebrał mu tytuł mistrza.

- Nie jestem typem człowieka, który użala się nad sobą. Wiadomo, że to boli i nie jest to fajne uczucie. Byłem najnormalniej w świcie w******** na siebie - przyznał Jan Błachowicz.

"Cieszyński Książę" przyznał, że nie zdążył jeszcze dokładnie przeanalizować tego starcie. - Nie znam, co się wydarzyło w tej walce. Teraz jadę na wakacje i potem się zacznie. Muszę usiąść z trenerami przeanalizować co poszło nie tak, dlaczego się tak wydarzyło, a nie inaczej. Przyczyn, do których nie dotarłem, mogło być dużo, ale dojdę do nich - wyjaśnił.

ZOBACZ WIDEO: Brutalny nokaut w Moskwie. Pierwszy cios widać dopiero na powtórce

- Ewidentnie coś nie zagrało. Tam był jeden mistrz, Glover. Janek gdzieś się zgubił po drodze, ale się odnajdzie - dodał.

Kuba Wojewódzki zapytał o kluczowy moment walki. - W którym momencie poczułeś: oho, nie jest dobrze? Błachowicz z pełną świadomości wskazał na obalenie w pierwszej rundzie.

- Byłem świadomy co się działo. Mówiłem trenerom, że wiem, że przeleżałem tą rundę i zaczynam robotę teraz, przejmuję kontrolę. To jednak było jak z kosiarką. Chcesz ją odpalić, ale ona niby chce zaskoczyć, ale nie zaskakuje. Ponawiasz i już prawie idzie i zdycha, i nie odpaliło - zobrazował wszystko na przykładzie.

Błachowicz zdradził, że musiał odklepać. - Jak nie odklepiesz, to idziesz spać i przegrywasz. Trzy sekundy i bym odpłynął, musiałem odklepać. Taka jest prawda, nie dałem rady - wyjaśnił.

Nasz fighter przyznał, że był zaskoczony reakcją ludzi po tej przegranej. - Jest mega wsparcie i jest mi niezmierni miło, że ludzie są ze mną w tej trudnej dla mnie chwili - przyznał szczerze.

Zapewnił też Wojewódzkiego o jednej rzeczy. - Przy okazji ostatniej wizyty powiedziałem ci, że będę mistrzem świata i teraz ci obiecuję, że ten pas odzyskam. Na pewno - powiedział stanowczo.

Zobacz także:
Już padła propozycja! To może być kolejny rywal Jana Błachowicza w UFC
Wiadomo, ile Jan Błachowicz zarobił mimo porażki!

Źródło artykułu: