Na gali Armia Fight Night 12 w Gliwicach dojdzie do ciekawej konfrontacji w kategorii półśredniej. Niesiony na fali dwóch zwycięstw z rzędu Łukasz Stanek stanie naprzeciw Jacka Bednorza, którego ostatni raz mogliśmy oglądać na jubileuszowej edycji gali w Żywcu. Obaj zawodnicy są fanami szybkich skończeń, co ciekawe – obaj legitymują się takim samym bilansem zawodowych starć. Bednorz zamelduje się w klatce po półrocznej przerwie, z kolei na umiejętności jego rywala - reprezentanta MMA Tadores i Paco Team Mysłowice mieliśmy okazję zerknąć podczas gali z numerem 11 w Łodzi w listopadzie ubiegłego roku. Szczęśliwy to był rok dla Stanka, bowiem w styczniu 2021 na AFN 9 w 22 sekundzie drugiej rundy starcia jego wyższość musiał uznać Mateusz Pudło. Łukasz Stanek trenuje pod okiem Tomasza Jeruszki oraz Witolda Kostki. Reprezentant MMAsakra Gym jest weteranem organizacji – sportowe umiejętności Jacka Bednorza mogliśmy podziwiać już od pierwszych edycji gal AFN. Jest autorem spektakularnego nokautu na Kamilu Szymuszowskim i dla kibiców Armii Fight Night chyba największym zaskoczeniem gali o nazwie „Special Edition”.
Łukasz Stanek rozpędzony i głodny kolejnego zwycięstwa.
Jacek Bednorz po przegranej, pełen determinacji, aby wrócić na zwycięskie tory. Na swoich mediach społecznościowych zapowiada, że nie ma mowy o potknięciu, a w grę wchodzi tylko wygrana.
Stanek czy Bednorz?
Który z nich opuści plac boju jako zwycięzca?
Klatka AFN zweryfikuje to już 26 lutego
Armia Fight Night 12
Informacja prasowa
Łukasz Stanek (8-7) rywalem Jacka Bednorza (8-7) na gali Armia Fight Night 12
Informacja prasowa
Źródło artykułu: