Artur Mazur, WP SportoweFakty: Dlaczego te mistrzostwa będą dla was wyjątkowe?
Martin Lewandowski, prezes MMA Polska : Do startu zgłosiła się rekordowa liczba zawodników i zawodniczek. Na liście znalazło się blisko 350 reprezentantów ponad 100 polskich klubów. Te liczby robią duże wrażenie.
A zatem już nie tylko ALMMA. Cieszy fakt, że polscy amatorzy mają gdzie startować.
Organizowane przez nas mistrzostwa MMA Polska wyjątkowe i odbędą się według wszelkich wytycznych IMMAF-u. Rywalizacji będzie się toczyć w trzech zawodowych klatkach ustawionych na podestach. Każdą walkę w każdej klatce będzie można obejrzeć na żywo na kanałach Stowarzyszenia MMA Polska. Dodatkowo walki finałowe podczas dwugodzinnej transmisji będą dostępny na WP Pilot.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: sędzia znokautowany! Z ringu został zniesiony na noszach
Rozwój organizowanego przez was turnieju robi wrażenie.
Cieszę się, że w tak krótkim czasie udało nam się wygenerować tak ogromne zainteresowanie wydarzeniem. Liczba zgłoszeń mówi sama za siebie. Mam przekonanie, że po raz pierwszy w historii amatorskich zawodów w Polsce ludzie widzą jakąś ciekawą perspektywę i szansę. Pamiętajmy, że za rok przymierzamy się do organizacji mistrzostw Europy w MMA, od 2 lat selekcjonuje i wyłaniamy kadrę Polski, szkolimy sędziów, cutmanow. Otworzyliśmy przed zawodnikami wiele furtek.
Ile walk odbędzie podczas sobotnich zawodów?
Na ta chwile na kartach wychodzi nam 331 walk. Dla porównania - to tyle co na 33 galach zawodowych!
Ilu sędziów będzie przy nich pracować?
Rywalizacja będzie się odbywać w trzech klatkach. Na każdą z nich przypadnie dziesięciu sędziów. Na tydzień przed zawodami zakończyliśmy kolejny kurs sędziowski. Zwiększyliśmy też liczbę osób, które mogły do niego przystąpić. Część z nich będzie pracować podczas sobotnich mistrzostw. Nie zabraknie również sędziów w systemie "shadow" (z ang. cień). Oni zasiądą pod klatką, będą oceniać walki, ale ich punktacja nie będzie się liczyć do werdyktu. Ich praca będzie miała charakter szkoleniowy. Nie można również zapominać pracy innych cutmanów, dwóch pełnych składów medycznych i obsługę zawodów. Łącznie w hali na Bemowie będzie pracować coś koło 170 osób. To mówi samo za siebie.
Czy budżet sobotnich mistrzostw jest większy od poprzednich?
Zdecydowanie tak, ale nie tylko ze względu na liczbę osób, które pojawiają się na miejscu. Mamy kilka elementów, które się na ten budżet złożą. Oprócz ciekawych nagród dla zwycięzców dochodzą niemałe koszty produkcyjne. Każda walka i każda klatka będzie transmitowana w naszych mediach społecznościowych od początku do końca trwania zmagań. Finały, które rozpoczną się o godzinie 18:00, pokaże platforma WP Pilot. To będzie wielka produkcja, której w amatorskim MMA nad Wisłą jeszcze nie było.