Media piszą o walce Błachowicza. "O krok od spektakularnego powrotu"

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

W sobotni wieczór w Las Vegas Jan Błachowicz stoczył trudną walkę z Bogdanem Guskovem na gali UFC 323, która zakończyła się większościowym remisem. Media piszą o "niezwykle twardym Polaku", który był bliski odwrócenia losów starcia z Uzbekiem.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 4

MMA Fighting

"Jan Błachowicz przyjął mnóstwo ciosów, ale ostatecznie zanotował późny nokdaun, który pozwolił mu zremisować większościowo z Bogdanem Guskovem w pierwszej walce karty głównej gali UFC 323 w sobotni wieczór" - relacjonuje serwis MMA Fighting.

Jan Błachowicz był w trudnej sytuacji po dwóch rundach, ale w trzeciej odsłonie walki zaskoczył Bogdana Guskova. Ostatecznie jednak dwóch sędziów punktowało to starcie remisowo (28-28), a jeden przyznał zwycięstwo Polakowi (29-28).

"To był pojedynek pełen zwrotów akcji, jednak Guskov był o krok od skończenia walki w drugiej rundzie po potężnym nokdaunie, który prawdopodobnie sprawił, że dwóch sędziów punktowało tę odsłonę 10-8. Błachowicz ruszył jednak do odrabiania strat w ostatnich pięciu minutach, posyłając Guskova na deski tuż przed końcową syreną - i to właśnie przesądziło o wyniku" - stwierdzono w relacji.

2
/ 4

MMA Junkie

"Były mistrz Jan Błachowicz był o krok od spektakularnego powrotu w starciu z Bogdanem Guskovem, ale po 15 minutach żaden z półciężkich nie opuścił oktagonu jako zwycięzca" - stwierdzono w serwisie MMA Junkie.

"Błachowicz wyszedł do ostatniej rundy gotowy na wymiany, ale miał problemy z szybkością Guskova. W połowie rundy jego determinacja przyniosła efekty - trafił solidną kombinacją. Guskov sygnalizował faul na oko, lecz sędzia tego nie zauważył. W efekcie Błachowicz utrzymał presję i zdołał zanotować późny nokdaun" - relacjonowano.

Polak nie zdołał się przełamać w UFC. "Passa bez zwycięstw Błachowicza trwa - jego bilans z ostatnich czterech występów to 0-2-2. Ostatnią wygraną odniósł w maju 2022 roku, gdy po kontuzji rywala pokonał Aleksandara Rakicia. Dla Guskova to pierwszy remis w zawodowej karierze, wcześniej miał serię czterech zwycięstw" - dodano.

ZOBACZ WIDEO: Polak zdecydowany na wielki transfer. "Określiłem cele"

3
/ 4

Cage Side Press

"Jan Błachowicz wciąż niezwykle twardy - remisuje z Bogdanem Guskovem" - stwierdzono w serwisie Cage Side Press.

"Po jednostronnej drugiej rundzie Błachowiczowi udało się wyrównać przebieg trzeciej. A w końcówce Polak podkręcił tempo i posłał Guskova na deski po prawym! Rywal wstał, przyjmując jeszcze kilka ciosów przed syreną, a wynik walki powędrował do sędziów" - można przeczytać w relacji.

"Ci nie byli jednomyślni - choć jeden punktował dla Jana Błachowicza, dwóch innych przyznało Bogdanowi Guskovowi 10-8 w drugiej rundzie. W rezultacie ogłoszono większościowy remis, który trudno uznać za niesprawiedliwy" - przekazano.

4
/ 4

UFC

"W drugiej odsłonie 'Hitman' posłał polskiego weterana na deski i przez resztę rundy kontrolował pojedynek z góry, wyraźnie ją wygrywając. W trzeciej rundzie były mistrz wagi półciężkiej wykazał się ogromną determinacją, cały czas naciskając i niemal kończąc walkę w ostatnich sekundach" - relacjonowano w serwisie internetowym UFC.

Ostatecznie jednak sędziowie orzekli większościowy remis. "Choć rezultat nie był całkowicie satysfakcjonujący dla żadnego z zawodników, wydawał się sprawiedliwy i pozostawia obu w grze o podobne zestawienia na start sezonu 2026" - stwierdzono.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (3)
avatar
Ziomm1234
3 h temu
Zgłoś do moderacji
4
0
Odpowiedz
Brawo Janek!  
avatar
michal pajak
4 h temu
Zgłoś do moderacji
11
2
Odpowiedz
Więc powinien na punktu i zmojego punktu widzenia,wygrał.A wy ruskie trole i upadlinskie wypierrr do kraju!!  
avatar
Mariusz Łoziński
8 h temu
Zgłoś do moderacji
16
13
Odpowiedz
Błachowicz już niech się nie błaźni !!!!  
Zgłoś nielegalne treści