W tym artykule dowiesz się o:
[b]
Kim jest? [/b]
Erko Jun urodził się w Bośni i Hercegowinie. W wieku 2 lat wraz z rodziną opuścił kraj i wyemigrował do Belgii. Tam odnalazł się jako kulturysta i odniósł wiele sukcesów na arenie krajowej. Obecnie jest on również trenerem personalnym.
O fenomenie Juna na w krajach Beneluxu świadczyć może popularność w mediach społecznościowych. Na Instagramie śledzi go ponad milion osób, a na Facebooku jego profil polubiło aż 4,4 miliona użytkowników. To więcej niż łącznie mają obecnie Mariusz Pudzianowski, Mamed Chalidow i kilku innych zawodników KSW.
Jak popularność w internecie przekłada się na wyniki sprzedaży PPV z walk Juna? Jak na razie to tajemnica polskiej federacji.
Na macie z mistrzem KSW
Erko Jun nie przypadkowo znalazł się w Konfrontacji Sztuk Walki. Przez kilkanaście ostatnich miesięcy Bośniak oprócz uprawiania kulturystyki, trenował także w cenionym niemieckim klubie - UFD Gym w Dusseldorfie.
Tam może podpatrywać w akcji i uczyć się od m.in. mistrza wagi półśredniej polskiej federacji - Roberto Soldicia, weterana UFC - Thiago Silvy czy Davida Zawady.
"Strachu" i "Popek" nie mieli szans
Erko Jun choć w 2018 roku dopiero zadebiutował w KSW, to nie miał problemów, aby poskromić w klatce dwa głośne nazwiska polskiej federacji. Najpierw, w czerwcu w Ergo Arenie, piekielnie mocnym ciosem zwalił z nóg Tomasza Oświecińskiego. Z kolei cztery miesiące później w Londynie nie dał on szans Pawłowi Mikołajuwowi, którego pokonał w 2. rundzie przez techniczny nokaut.
Oto nokaut z walki z Tomaszem Oświecińskim:
Czas na czysto sportowe wyzwania
Jun w dwóch walkach dla KSW udowodnił, że niedługo będzie go stać na walki czysto sportowe. Z pewnością nie jest on jeszcze gotowy na konfrontacje z Philipem De Friesem czy Karolem Bedorfem, ale w Polsce już można doszukać się rywali na jego poziomie.
Na kolejnej stronach zobaczysz propozycje rywali dla Erko Juna.
Tyberiusz Kowalczyk
Wciąż na powrót do klatki czeka były strongman, Tyberiusz Kowalczyk (MMA 3-1). 39-latek z Legincy w KSW zadebiutował w maju 2017 roku na PGE Narodowym przeciwko Mariuszowi Pudzianowskiemu. Porażka z "Pudzianem" nie była zaskoczeniem, ale z pewnością Kowalczyk w kolejnych występach chce udowodnić, że zasługuje na miejsce w największej polskiej federacji. Doświadczenie polskiego siłacza w MMA jest obecnie zbliżone to tego, jakim może pochwalić się Erko Jun.
Mariusz Pudzianowski
"Pudzian" w 2018 roku był niezwykle zmotywowany przed walką z Karolem Bedorfem. Szybka przegrana przez poddanie była rozczarowaniem nie tylko dla kibiców, ale również dla samego zawodnika z Białej Rawskiej.
Mariusz Pudzianowski nie zamierza jednak rezygnować z występów w polskiej federacji i kolejne walki zapowiedział na 2019 rok. Opromieniony dwoma wygranymi Bośniak może dać z Polakiem dobre widowisko w klatce. Dla Pudzianowskiego ewentualna potyczka z Junem może być dobra na odbudowanie kariery. 41-latek w swojej przygodzie w KSW mierzył się już z dużo mniej doświadczonymi przeciwnikami niż on, m.in. z "Popkiem" czy Tyberiuszem Kowalczykiem.